
Nowe znaki drogowe mogące przysporzyć kierowcom kłopotów. Sprawdź czy je znasz! Przed podejściem do egzaminu na prawo jazdy, każdy kierowca zobowiązany jest do zapoznania się ze znakami drogowymi. Jednak po otrzymaniu tego dokumentu, kierowcy często nie zaznajamiają się z nowymi przepisami, przez co mogą łatwo popełnić błąd. Ponadto niektóre ze znaków drogowych różnią się w zależności od kraju, w którym się podróżuje. To często jest zaskoczeniem dla kierowców, szczególnie początkujących. Ostatnio na drogach jednego z europejskich państw, pojawiły się 2 nowe znaki drogowe, z którymi kierowcy z Polski mogą mieć problem. O czym informują? Odpowiedź znajduje się poniżej, w dalszej części artykułu.

Nieznajomość tego znaku grozi mandatem
Pierwszym znakiem jest tak zwany samochód z kropkami. Widnieje na nim czarne auto. Obok niego znajdują się kropki. Umieszczony jest na białym tle z czerwoną otoczką. Ten nieznany Polakom znak oznacza obszar Strefy Niskiej Emisji (ZBE) i znajduje się w Hiszpanii. Ustanowiono go ze względu na prowadzoną tam politykę klimatyczną – informuje portal iberianclaims.com. Miasta powyżej 50 tysięcy są zobowiązane do utworzenia takiej strefy. To prawo ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i poprawę jakości powietrza. Za wjazd do takiej strefy w Hiszpanii, bez odpowiedniego oznaczenia środowiskowego DGT grozi mandat w wysokości 200 euro i może to być niemiłą niespodzianką dla kierowców, szczególnie z krajów takich jak Polska, gdzie znak takiego typu nie występuje na drogach. Warto więc przed każdym wyjazdem za granicę doinformować się w kontekście prawa drogowego obowiązującego w poszczególnych państwach. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Ten znak drogowy to pułapka dla kierowców. Może przysporzyć kłopotów
Nowe znaki drogowe nieznane Polakom
Drugim znakiem, którego polscy kierowcy prawdopodobnie nie znają, jest samochód z kreskami. Znak P-33 pojawia się na hiszpańskich drogach od 2023 roku. Co prawda nie jest on nowy, ale w tamtym roku został zmieniony jego wygląd. Widoczna jest na nim część czarnego samochodu, na który nachodzą poziome kreski. Umieszczony jest w białym trójkącie z czerwoną otoczką. Oznacza on możliwość wystąpienia ograniczenia widoczności spowodowanego mgłą. Ustawia się go 150 metrów przed obszarem, na którym występuje mgła na normalnych drogach. Natomiast na autostradach i drogach ekspresowych znak ten stoi 300 metrów przed strefą z możliwością ograniczonej widoczności. Polscy kierowcy powinni się z nim zaznajomić, by w porę przygotować się na potencjalne utrudnienia, a także by uniknąć zdezorientowania.
Sprawdź: Koniec z mandatami za parkowanie – jedno proste rozwiązanie, które musisz znać