Ograniczenia antycovidowe w Polsce. Od 31 marca 2023 roku w Polsce zaczęły obowiązywać zmienione przepisy covidowe dotyczące stanu zagrożenia epidemicznego.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Świadectwa energetyczne stają się obowiązkowe od 28 kwietnia, kontrolerzy zaczną pukać do drzwi
Ograniczenia antycovidowe w Polsce
31 marca 2023 r. weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 27 marca 2023 r. (Dz. U. 2023, poz. 598) przedłużające do końca kwietnia określone ograniczenia oraz nakazy i zakazy w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego.
To przedłużenie było uzasadnione m.in. aktualnie notowaną liczbą nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2, jak również świadczeń opieki zdrowotnej, w tym w warunkach szpitalnych, udzielanych osobom z COVID-19.
Za przedłużeniem przemawia też notowana liczba zakażeń wirusem grypy, która stanowi czynnik mogący negatywnie wpływać na sytuację zdrowotną populacji.
Te obostrzenia nadal obowiązują w Polsce
Nowe rozporządzenie przedłuża m.in. obowiązek zakrywania przy pomocy maseczki nosa i ust w aptekach, przychodniach zdrowia oraz w szpitalach. Nakaz noszenia maseczek obowiązuje nadal do końca kwietnia 2023 r. Czytaj: Popularna sieć zamyka kilka sklepów w Polsce. Wiele osób straci pracę
Nakaz noszenia maseczek w budynkach, w których prowadzona jest działalność lecznicza oraz w aptekach ma obowiązywać jeszcze do 30 kwietnia 2023 r. – tak stanowi rozporządzenie podpisane przez premiera Morawieckiego.
Kiedy w Polsce zostanie zniesiony stan zagrożenia epidemicznego?
„Zwróciłem się do szefów urzędu, szefów innych jednostek administracji z prośbą o przeanalizowanie kontekstu legislacyjnego wycofania tego stanu zagrożenia epidemicznego” – zaznaczył minister Niedzielski.
Dodał, że w tej chwili ministerstwo prowadzi analizy i – jak stwierdził – „myślę, że będziemy wiedzieli, czy w przypadku pewnych przepisów nie zastosować czegoś w rodzaju vacatio legis, jeżelibyśmy ten stan znosili, żeby pewne obowiązki nie pojawiły z dnia na dzień, tylko żeby była możliwość płynnego przejścia do zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego” – podkreślił minister.