Wiadomości z Niemiec – Ogrzewanie ściekami w Niemczech. Większość ludzi nie zastanawia się nad tym, co dzieje się z ciepłą wodą z pralki, prysznica lub naczyń po jej zużyciu. Jednak zmiany klimatyczne zmuszają nas wszystkich do ponownego przemyślenia wszystkich elementów naszego nowoczesnego życia. Według Ministerstwa Środowiska i Energii Badenii-Wirtembergii to właśnie w ściekach tkwi niewykorzystany potencjał.
Czytaj także: Bank przypadkowo przelał jej 10,5 mln. Znalazła sposób jak je zatrzymać
Opinie na temat potencjału ścieków jako regeneracyjnego źródła ciepła są różne. W artykule technicznym opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska i Energii Badenii-Wirtembergii zakłada się, że z tej technologii mogłoby skorzystać około 10% budynków w Niemczech. Berliner Wasserbetriebe pisze, że ogrzewanych i chłodzonych w ten sposób może być 5 procent wszystkich budynków w stolicy. Niemieckie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (BWP) mówi o 2 milionach gospodarstw domowych.
Ogrzewanie ściekami w Niemczech. Niewykorzystany potencjał
Sposób działania tej technologii jest stosunkowo łatwy do wyjaśnienia. Woda w kanalizacji ma temperaturę od 10 do 20 stopni przez cały rok: zimą jest to około 12 stopni, a latem około 17 stopni. Aby wykorzystać to ciepło, w kanalizacji instalowany jest wymiennik ciepła – „serce” technologii – pisze BWP.
Wymiennik ciepła pobiera ciepło ze ścieków, które jest następnie absorbowane przez pompę ciepła. Wykorzystuje ona energię elektryczną, aby doprowadzić je do temperatury odpowiedniej do ogrzewania. Energia elektryczna może być pozyskiwana ze źródeł odnawialnych, takich jak energia słoneczna. Ewentualnym zabezpieczeniem może być kocioł gazowy.
Ten system działa już w kilku gminach
Technologia ta jest znana od lat, ale wciąż mało wykorzystywana. Teraz krok po kroku ma się to zmienić. Istnieje już kilka przykładów, w których ciepło ze ścieków jest wykorzystywane od lat.
Na przykład w Badenii-Wirtembergii istnieje kilka gmin, które od lat wykorzystują ciepło ze ścieków. BWP opisuje projekt z Waiblingen, gdzie ten system wykorzystywany jest do ogrzewania budynków użyteczności publicznej od 1986 roku. Ministerstwo Środowiska Badenii-Wirtembergii za przykład wskazało także miasto Bretten, gdzie od 2009 roku ogrzewane ściekami są szkoła, hala sportowa i kilka okolicznych budynków prywatnych.
Teraz inne miasta i gminy w Niemczech chcą pójść w ich ślady. W Berlinie z tej technologii korzystają już dwa duże markety budowlane oraz nowe osiedle mieszkaniowe w Karlshorst we wschodniej części miasta i basen Sachsendamm.
Wysokie koszty inwestycyjne
Możliwe zastosowania są jednak ograniczone. Przykładowo, technologia ta nie jest opłacalna w przypadku domów jednorodzinnych – daje raczej duże możliwości dla całych dzielnic mieszkaniowych, budynków użyteczności publicznej, a także hal czy centrów handlowych. Zapotrzebowanie na ciepło musi wynosić co najmniej 100 kW – czyli średnio 20 mieszkań. Dodatkowo budynki powinny znajdować się w pobliżu dużej kanalizacji lub oczyszczalni ścieków. Realizacja takiego projektu wiąże się więc z bardzo wysokimi kosztami inwestycyjnymi.
Czytaj także: Fałszywe e-maile od popularnej platformy. Na celowniku znajdują się osoby, które korzystają z niej regularnie
Merkur.de, PolskiObserwator.de