Rynek pracy w Niemczech jest obecnie bardzo napięty, co oznacza, że pracodawcy mają pewną przewagę nad kandydatami. Czasami przyjmuje to wręcz skandaliczne formy, które mogą być uznane za nie tylko kontrowersyjne, ale wręcz bezczelne. Wiele osób dzieli się swoimi doświadczeniami na platformach takich jak Reddit, gdzie użytkownicy opowiadają o najbardziej absurdalnych i nieuczciwych ofertach pracy, które spotkali. Od żenująco niskich pensji, po obowiązek nieodpłatnej pracy – oto niektóre z najdziwniejszych i najbardziej bezczelnych praktyk ze strony pracodawców.
Oszustwa pracodawców w Niemczech
Jeden z użytkowników Reddita, „Protovoxel”, podzielił się historią szczególnie bezczelnej negocjacji płacowej. Po aplikacji na jedno stanowisko okazało się, że firma ma w planach przydzielenie mu aż trzech różnych ról za jedno wynagrodzenie. Dwa stanowiska zostały opróżnione przez byłych pracowników, którzy odeszli na emeryturę lub zrezygnowali, a dodatkowo wymagań było coraz więcej. Kiedy użytkownik zażądał wyższej pensji, pracodawca odrzucił jego prośbę, oferując pensję, która była niższa od jego obecnych zasiłków. Po obliczeniach różnicy wynagrodzenia, kwota została jedynie minimalnie zwiększona – o 3,50 euro miesięcznie. W efekcie rozmowa zakończyła się bez porozumienia.
Przeczytaj także: Praca na budowie w Niemczech. Nowe stawki wynagrodzeń od kwietnia 2025
Kolejna historia opisuje ofertę pracy jako szef zmiany w firmie zajmującej się produkcją elektroniki w Bawarii. Praca wiązała się z dużą odpowiedzialnością za personel oraz wysokimi wymaganiami, ale wynagrodzenie było dramatycznie niskie – zaledwie 16 euro za godzinę. Do tego dochodziła konieczność dojazdu, który wynosił półtorej godziny w jedną stronę. W połączeniu z ogromną odpowiedzialnością, oferta była wyjątkowo nieatrakcyjna.
Płatność „zasięgami” zamiast pieniędzy
W branży kreatywnej i medialnej, szczególnie w Niemczech, pojawiają się oferty pracy, które oferują wynagrodzenie nie w postaci pieniędzy, ale w zamian za „zasięgi” i „promocję”. Jeden z użytkowników Reddita opisał, jak wciąż otrzymuje zapytania o pracę, gdzie wynagrodzeniem miałby być jedynie większa liczba obserwujących lub innych korzyści związanych z „reklamą” w sieci. Jego odpowiedź na takie oferty była jednoznaczna: „Twoje zasięgi mnie nie interesują, zapłać mi gotówką„.
„youRFate” podzielił się swoją historią, w której po ukończeniu studiów dostał obietnicę stałej pracy, podaje focus.de. Jednak zamiast umowy na czas nieokreślony, zaproponowano mu zatrudnienie na rok z obietnicą późniejszego przekształcenia tej umowy na stałą. Kiedy okres próbny minął, pracodawca zaproponował jedynie przedłużenie umowy na kolejny rok. Dopiero po groźbie rezygnacji firma zaproponowała kontrakt na czas nieokreślony, a także podwyżkę. Jest to przykład tego, jak niektórzy pracodawcy próbują manipulować pracownikami, oferując im umowy na czas określony, by uniknąć długoterminowych zobowiązań.
Obecna sytuacja na rynku pracy w Niemczech, zwłaszcza w kontekście złych prognoz gospodarczych, sprawia, że wielu pracodawców może poczuć się zbyt pewnie w stosunku do swoich pracowników. Oferowanie stanowisk z nieproporcjonalnie niskimi wynagrodzeniami, wykorzystywanie pracowników do pracy bez wynagrodzenia lub na umowy na czas określony stały się niestety częstymi zjawiskami. Należy pamiętać, że taka postawa nie tylko wpływa na moralność pracowników, ale może również wpłynąć na reputację pracodawcy w długoterminowej perspektywie.