Kto z nas może dziś obyć się bez telefonu komórkowego i popularnych komunikatorów? Aplikacja WhatsApp pełni kluczową rolę w naszym codziennym życiu. Niestety, tam, gdzie intensywnie rozwija się komunikacja, tam też pojawiają się nowe formy oszustw, stwarzając zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa online. Ostatnio do naszych smartfonów zawitało nowe oszustwo, a jego potencjalne skutki sięgają daleko poza utratę prywatności. Nowe oszustwo powoduje kradzież tożsamości poprzez sklonowanie konta, umożliwiając w ten sposób dostęp do wszelkich danych, które mamy w naszym telefonie. Oto na czym polega i jak się przed nim bronić.
Nowe oszustwo na WhatsApp: kradzież tożsamości
Próba oszustwa zaczyna się od wiadomości Whatsapp od znajomego, często zaufanego, o treści: „Cześć, wysłałem ci przez pomyłkę kod, czy mógłbyś mi go odesłać?” lub inne zdanie bardzo podobne do tego. Jednak to nie jest nowa metodologia oszustwa; podobna praktyka była stosowana za pośrednictwem smsów jeszcze przed utworzeniem aplikacji WhatsApp. Gdy oszust zwabi użytkownika powyższą prośbą, rozpoczyna się rodzaj łańcuszka, który obejmuje wszystkie nasze kontakty, zwiększając ryzyko kradzieży tożsamości. Czytaj dalej
Po sklonowaniu konta użytkownika przestępcy kradną jego tożsamość
Jeśli użytkownik zgodzi się zrobić to, o co prosi go jego (fikcyjny, bo już sklonowany) kontakt, przychodzi wiadomość tekstowa ze wspomnianym kodem, a nadawcą jest WhatsApp. To oszustwo wydaje się całkiem prawdopodobną sytuacją, która może wydarzyć się w realnym życiu. W rzeczywistości jest to dokładnie to, do czego dąży oszust: jeśli zgodzimy się udostępnić ten numer, stracimy kontrolę nad kontem na platformie komunikacyjnej. Po sklonowaniu konta użytkownika przestępcy kradną jego tożsamość. Cyberprzestępca może zrobić wszystko, legalnie lub nie, w imieniu pechowego użytkownika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo. Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco.
Jak się bronić przed oszustwem
Zasadniczo cyberprzestępca, który już ukradł tożsamość osoby, z którą myślimy, że wchodzimy w interakcję, brakuje tylko kodu weryfikacyjnego wysyłanego SMS-em na zarejestrowany numer telefonu. Jeśli nie zachowamy ostrożności, oszuści mogą uzyskać dostęp do dowolnych dokumentów, filmów i rozmów, a także różnych danych przechowywanych w naszym telefonie.
Ale czy możemy się przed tym uchronić? Przede wszystkim należy uważać na każdego, kto prosi o odesłanie takich kodów, nawet jeśli jest to zaufany przyjaciel lub krewny, ponieważ wiadomości mogą rzeczywiście pochodzić od sklonowanych użytkowników. Pamiętajmy też, że nigdy nie należy udostępniać kodów weryfikacyjnych za pośrednictwem komunikatorów internetowych, a każdą próbę oszustwa należy zgłosić na policji. Inną strategią obrony, aby lepiej chronić swoją tożsamość, jest utworzenie kodu dostępu do Whatsapp oraz włączenie dwuetapowego uwierzytelniania w celu uzyskania dostępu do konta.
Przeczytaj też: WhatsApp, od 11 kwietnia wszystko się zmienia: ostrzeżenie dla użytkowników
Przeczytaj też: Nadchodzi rewolucja dla użytkowników WhatsAppa. Chodzi o wiadomości głosowe
Źródło: Corriere.it, PolskiObserwator.de
artykuł cieszył się dużą popularnością wśród czytelników i został aktualizowany 9 kwietnia 2024r.