Przejdź do treści

Tysiące ludzi doradza sobie nawzajem w grupach na Telegramie: Nie płaćcie podatków i kar

20/10/2023 07:00 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 09:43
Podejrzane grupy na Telegramie

Wiadomości z HolandiiPodejrzane grupy na Telegramie: Nie uznają władzy rządu i uważają, że nie muszą wywiązywać się z zobowiązań finansowych, takich jak płacenie kar czy niektórych podatków. Tysiące ludzi doradzają sobie nawzajem NA grupach na Telegramie, aby żyć autonomicznie. 
Czytaj także: Zła wiadomość dla wielu użytkowników telefonów Samsung. Te modele mogą przestać działać w październiku 2023

Podejrzane grupy na Telegramie

Odrzucają autorytet rządu i są przekonani, że nie są zobowiązani do przestrzegania prawnych obowiązków finansowych, takich jak opłacanie podatków. Tysiące ludzi korzysta z Telegrama, aby wzajemnie doradzać sobie w kwestii życia w sposób niezależny od instytucji państwowych. Założyciele grup często zarabiają na sprzedaży kursów czy fałszywych paszportów – informuje dziennikarska platforma badawcza Pointer, która przeanalizowała prawie 100 000 wiadomości od siedmiu publicznych i pięciu prywatnych grup na Telegramie.

We wspomnianych grupach, ludzie dzielą się między sobą różnymi radami. Rozmowy dotyczą na przykład doświadczeń z komornikami i firmami windykacyjnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Podejrzane grupy na Telegramie: Coraz więcej osób popada w długi

Według Pointera zwiększa się grupa osób pragnących odrzucić władzę rządu i stać się autonomicznymi jednostkami. Profesor Jan Brouwer z Uniwersytetu w Groningen wzywa prokuraturę do wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Jego zdaniem osoby, które dają się podżegać, popełniają przestępstwa. Zwiększa się także grupa osób, które popadają w długi.
Sprawdź: Telegram uruchamia długo wyczekiwaną funkcję. Użytkownicy będą zadowoleni

Pointer zapytał dwadzieścia największych gmin w Holandii o ich doświadczenia z obywatelami autonomicznymi. Piętnaście gmin twierdzi, że urzędnicy regularnie otrzymują niemożliwe do wykonania wnioski od osób, które nie chcą już płacić podatków. Jest to często kilkudziesięciu mieszkańców na gminę. Źródło: NU.nl, PolskiObserwator.de