Żołnierze, którzy wylecieli w piątek do Wielkiej Brytanii przeprowadzą testy na obecność koronawirusa u kierowców ciężarówek. Dostarczyli im także napoje i żywność – poinformował na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Grupa żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej ma pomagać w przeprowadzaniu testów na obecność koronawirusa u kierowców nadal czekających na wyjazd z Wielkiej Brytanii. Współpracować będą w tym z brytyjskimi żołnierzami i grupą francuskich strażaków, zastąpią polskich medyków, którzy w nocy z czwartku na piątek wykonali 1260 testów.
Od czwartku testy wśród kierowców, nie tylko polskich, ale również pochodzących z innych krajów, przeprowadzała grupa kilkudziesięciu lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb. W piątek wrócili do kraju, zastąpiło ich 60 wojskowych medyków.
„Żołnierze, którzy wylecieli dziś do Wielkiej Brytanii przeprowadzają testy na obecność koronawirusa u kierowców ciężarówek. Dostarczyli im także napoje i żywność” – napisał w piątek wieczorem na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Żołnierze wylecieli już do Wielkiej Brytanii. Bedą pomagać polskim kierowcom ciężarówek, którzy utknęli na granicy. Wojskowi będą przeprowadzać testy na obecność #koronawirus wśród kierowców, a także dostarczą im żywność i napoje. pic.twitter.com/3tN8EQHo3h
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) December 25, 2020
Wcześniej wceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk napisał na Twitterze, że terytorialsi rozpoczęli już działania w Wielkiej Brytanii ramach operacji „Zumbach”. „Hasło operacji nawiązuje do nazwiska jednego z najbardziej znanych polskich pilotów-bohaterów Bitwy o Anglię, Jana Zumbacha” – wyjaśnił wiceszef MSZ.
Kolejki ciężarówek powstały w wyniku niedzielnej decyzji francuskiego rządu o zamknięciu na 48 godzin przejścia granicznego z Wielką Brytanią. Decyzja była następstwem informacji o rozprzestrzenianiu się nowej mutacji koronawirusa w południowo-wschodniej Anglii. Granicę otwarto w środę wyłącznie dla osób, które przedstawią negatywny wynik testu na COVID-19. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka