16 stycznia na cmentarzu w Wysokiej, odbył się pogrzeb ofiar wypadku na drodze krajowej B2 w Niemczech, w którym zginęła 35-letnia matka i troje dzieci w wieku 12, 9 i 4 lat. Lekarze wciąż walczą o życie 35-letniego ojca.
Żegnając się z nimi nie mówimy ,,żegnajcie na zawsze”, a ,,do zobaczenia”… Módlmy się za nich… – poprosił uczestniczących w pogrzebie ludzi ksiądz – donosi portal naszemiasto.pl.

Do tragedii doszło 5 stycznia w środkowej Frankonii na drodze krajowej B2 na odcinku między miejscowościami Wernsbach i Untersteinbach. W okolicach miejscowości Wernsbach (gmina Georgensgmünd) 19-letni kierowca kierujący busem marki Transporter VW nagle przejechał na przeciwległy pas ruch, zderzając się czołowo z samochodem Renault, którym podróżowało polskie małżeństwo z trójką dzieci. 35-letnia matka zginęła na miejscu, jej troje dzieci w wieku 12, 9 i 4 lat zmarło w szpitalu. Lekarze walczą nadal o życie 35-letniego ojca.
Polska rodzina, od kilku lat zamieszkała w Bawarii, wracała do domu po świętach spędzonych w swojej ojczyźnie. Niemieckie media podały, że Polacy mieli wielu znajomych i przyjaciół, cieszyli się powszechną sympatią. Wiadomość o ich tragicznym wypadku wstrząsnęła mieszkańcami miejscowości, w których mieszkali.
Polska rodzina pochodziła z gminy Krajenka.