Polska – Banknot warty krocie. Na każdym banknocie znajdziemy zapis o jego numerze serii. To właśnie on wpływa na wartość naszego pieniądza. Niektóre są szczególnie poszukiwane przez kolekcjonerów, którzy oferują za nie niemałe sumy. 20 złotych z tymi numerami są sporo warte. Sprawdź banknoty, które masz w swoim portfelu.
>>> Niby 2 euro, a warte fortunę – Jeśli masz je w portfelu, szybko się wzbogacisz
Banknot warty krocie
Raz po raz rzadkie monety trafiają na pierwsze strony gazet, a czytelnicy sprawdzają, czy nie mają w portfelu jakiegoś okazu. Szybkie wyszukiwanie na stronach aukcyjnych pokazuje, że całkiem sporo banknotów jest oferowanych za niemałe kwoty. Na jednej z nich banknot 20 złotych o numerze serii AB003300 został sprzedany za 4 tysiące złotych.
Największym zainteresowaniem cieszą się banknoty z ciągiem cyfr np. 1234567 lub odbiciem ciągu cyfr np. 2345432. Serie oznaczone YA oraz ZA są równie cenne, ponieważ zastępują one zniszczone sztuki banknotów. Co za tym idzie, ich ilość na rynku jest stosunkowo niewielka. Banknot o numerze ZA0009709 został sprzedany za 430 złotych. Na o numerze BR7617167. Ten został wystawiony na sprzedaż za 500 złotych.
Wartościowe polskie monety osiągają na rynku zawrotne ceny
Co w oczach kolekcjonerów wpływa na wartość pieniądza? To właśnie numer i seria banknotu. Sięgając do naszego portfela, warto zwrócić uwagę na te litery i cyfry umieszczone na pieniądzach. Dzięki temu unikniemy wydania w sklepie banknotu, który może być warty krocie!
O rzadką pięciozłotówkę zabiegają kolekcjonerzy. Moneta o nominale 5 złotych pod pseudonimem „Nike” została okrzyknięta najrzadszym pieniądzem obiegowym II RP. Niektórzy kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nią nawet 100 tys. zł! Moneta okrzyknięta najrzadszym pieniądzem obiegowym II RP była produkowana w 1928 roku oraz w latach 1930-1932. Wycofano ją jednak z produkcji ze względu na zmianę ustroju monetarnego. Do dzisiaj jest ona prawdziwym okazem dla kolekcjonerów monet.
Chcesz być na bieżąco z wiadomościami z Niemiec? Odwiedź nasz kanał na Youtube
Źródło: Zbaszyn.naszemiasto, PolskiObserwator.de