Legion Obrony Terytorialnej Ukrainy: Polacy zainteresowani służbą w ukraińskim legionie. Bez zgody ministra nie ma jednak mowy o służbie w obcym wojsku.
Legion Obrony Terytorialnej Ukrainy: Jak dołączyć?
Od kilku dni Kijów stopniowo tworzy Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej Ukrainy. Wołodymyr Zełenski zaapelował w niedzielę rano, jeszcze tego samego dnia po południu ujawniono konkrety, jak ma wyglądać rekrutacja. Na stronach ukraińskich ambasad i konsulatów podano maile i numery telefonów, gdzie mogą zgłaszać się ochotnicy.
Chętni mogą zgłaszać się do attaché ds. wojskowych ambasad Ukrainy w swoich krajach. „Dajmy szansę pokojowi i brońmy Ukrainy, wspólnie powstrzymajmy okupantów!” – napisano w wezwaniu ukraińskiej ambasady w Warszawie.
Wiadomo, że zainteresowanie legionem jest spore. Pod wskazane dla ochotników numery ciężko się dodzwonić. A jak już się ktoś dodzwoni, to usłyszy, że prawnie to wszystko na razie jest skomplikowane. „Przepraszamy, nie możemy zrealizować tego połączenia. Prosimy, spróbuj później”. Na profilu ukraińskiej ambasady na Facebooku można znaleźć wiele komentarzy mówiących, że pod podane numery dodzwonić udaje się tylko nielicznym.
Polakom nie jest łatwo dołączyć do legionu
„Obywatel polski może przyjąć służbę w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej za zgodą ministra właściwego do spraw wewnętrznych, a w przypadku byłych żołnierzy zawodowych za zgodą Ministra Obrony Narodowej” mówi ustawa o powszechnym obowiązku obrony.
Do wniosku należy dołączyć długą listę zaświadczeń, między innymi o niekaralności czy o tym, że nie zalega się ze składkami w ZUS lub KRUS. Polscy żołnierze, jeśli nie są emerytami, absolutnie nie mają szans na to, by w ramach urlopu zgłosić się do legionu w Ukrainie.
Zgoda na służbę może zostać udzielona Polakowi tylko wtedy, gdy:
– Posiada uregulowany stosunek do służby wojskowej (w Polsce).
– Nie jest żołnierzem w czynnej służbie wojskowej oraz nie posiada nadanego przydziału kryzysowego, przydziału mobilizacyjnego, pracowniczego przydziału mobilizacyjnego lub przydziału organizacyjno-mobilizacyjnego, a właściwy wojskowy komendant uzupełnień nie prowadzi postępowania w sprawie nadania temu obywatelowi któregokolwiek z tych przydziałów.
ZOBACZ: Prezydent Ukrainy: Tworzymy legion dla ochotników z zagranicy
– Służba ta nie narusza interesów Rzeczypospolitej Polskiej, służba nie jest zakazana przez prawo międzynarodowe, służba nie wpłynie na zadania wykonywane przez Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej
Ministerstwo Obrony Narodowej nie prowadzi rekrutacji do ukraińskiego legionu
„MON nie prowadzi rekrutacji do Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy. Pytania dotyczące naboru do tej jednostki prosimy kierować do strony ukraińskiej” – czytamy w informacji Wydziału Prasowego ministerstwa. Ambasada ukraińska co do szczegółów informacji nie udziela. Wygląda więc na to, że ochotnicy z Polski, przynajmniej na razie, na Ukrainę pojechać nie będą mogli.
źródło: MON, PolskiObserwator.de
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News