Ramzan Kadyrow grozi Polsce atakiem: „Ukraina to już zamknięta kwestia. […] Po Ukrainie, jeśli będzie zlecenie, w sześć sekund udowodnimy, co jesteśmy w stanie zrobić” – powiedział czeczeński przywódca. Jest reakcja rzecznika rządu.
Ramzan Kadyrow zamieścił w komunikatorze Telegram wideo, na którym zażądał przeprosin za oblanie farbą rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa. Zaznaczył, że w przypadku wydania rozkazu jest gotów natychmiastowo zaatakować Polskę.
„Ukraina to już zamknięta kwestia. Interesuje mnie Polska. Po Ukrainie, jeśli będzie zlecenie, w 6 sekund pokażemy, co jesteśmy w stanie zrobić. Zaczęliście grać w bardzo złe gry z naszym państwem. Nie grajcie pod melodię Zachodu i Ameryki. To nie skończy się dobrze” – mówił czeczeński przywódca.
Ramzan Kadyrow grozi Polsce atakiem. Reakcja rzecznika rządu
Do słów Kadyrowa odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. „Pana Kadyrowa muszę zmartwić. Sprawa Ukrainy nie jest zamknięta, wręcz przeciwnie. Z tego co widzę, Ukraińcy jednak sobie doskonale radzą z najeźdźcą z Rosji oraz z kolegami pana Kadyrowa” – mówił w programie „Graffiti” Polsatu.
„Takie straszenie widzieliśmy już ze strony pana Miedwiediewa, pana Putina. My będziemy bronić Europy Środkowo-Wschodniej, Ukrainy przed tego typu postaciami” – zapewnił rzecznik rządu.
„Bild” nieoficjalnie: Nieudana próba zamachu na Putina
„Bild”: W marcu miała miejsce „całkowicie nieudana próba zamachu na tyrana z Kremla, Władimira Putina”. Niemiecki dziennik powołał się na informacje ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Jak zauważył „Bild”, rosyjski prezydent „od miesięcy sprowadza na Ukrainę śmierć i cierpienie, grozi całemu światu, i najwyraźniej przy tym żyje w ciągłym strachu o własne życie”.
Według doniesień mediów, Putin przeżył już pięć prób zamachu. Ostatnia z nich miała mieć miejsce w marcu, niedługo po inwazji Rosji na Ukrainę.
Radio Zet, PolskiObserwator.de