Kate Middleton opublikowała wideo, w którym ogłasza, że ma raka. Wiadomość, która zszokowała obywateli brytyjskich, ale nie tylko ich. Na nagraniu pojawia się jednak tylko księżna Kate, nie ma przy niej Williama. Z jakiego powodu? Przyjaciel księcia i księżnej Walii ujawnił dlaczego. Oto powód, dla którego Williama nie ma na wideo
Kiedy znów zobaczymy Kate publicznie?
Po oświadczeniu Kate wszyscy zastanawiają się, kiedy znów zobaczymy księżną publicznie. Po nagraniu wiadomości wideo Kate opuściła swoją rezydencję w Windsorze i wsiadła do helikoptera, który zabrał ją do Sandringham, aby dotrzeć do jej wiejskiego domu w Anmer Hall. Tutaj Kate, William i ich dzieci spędzą Święta Wielkanocne i czas do powrotu trójki dzieci do szkoły 17 kwietnia. Nie jest jednak pewne, czy Kate pojawi się ponownie 17 kwietnia. Tak naprawdę wygląda na to, że nie zobaczymy jej publicznie, dopóki lekarze na to nie zezwolą. Może to zająć tygodnie, a nawet miesiące.
Trudny czas dla rodziny księżnej Kate
Kate czekała z ujawnieniem publicznie swojej choroby z szacunku do swoich dzieci. Tak naprawdę księżna nie chciała ryzykować, że dzieci dowiedzą się o tym od kogoś innego niż od niej. To również bardzo trudny czas dla księcia Williama: zarówno jego żona, jak i ojciec są chorzy. Jednak książę jest dumny z tego, jak Kate poradziła sobie z tą sytuacją.Co więcej, zarówno on, jak i Kate są „niezwykle poruszeni życzliwymi wiadomościami otrzymanymi od ludzi z całego świata w odpowiedzi na wideo”. Po oświadczeniu Kate tysiące ludzi zostawia wyrazy wsparcia i kwiaty pod bramami Windsoru i Pałacu Kensington. Czytaj dalej pod zdjęciem
Powód, dla którego Williama nie ma na wideo
Przyjaciel księcia i księżnej Walii wyjawił, że Kate w pewnym momencie chciała opowiedzieć, co się z nią dzieje. Księżniczka wolała wideo niż oświadczenie, ponieważ wydawało jej się to bardziej uspokajające. „Chciała zrobić to szybko, próbując stłumić dalsze plotki i spekulacje na temat jego zdrowia” – przyznało źródło. Kate Middleton chciała nie tylko uciszyć plotki, ale czuła się też odpowiedzialna za poinformowanie swoich poddanych. „Nie chodzi tu tylko o pogłoski z ostatnich kilku tygodni, choć były one nieprzyjemne. Poczuła, że musi to zrobić ze względu na to, co reprezentuje. Jest osobą publiczną i czuła, że ponosi za to odpowiedzialność. Każde słowo napisała sama i chciała to zrobić sama” – czytamy w „ The Sunday Times”.
Przeczytaj też: Kate Middleton i nowotwór. Znany lekarz nie zgadza się z tym co powiedziała: „Wyjaśnię, dlaczego kłamie”
źródło: thetimes.co.uk, PolskiObserwator.de