Praca za granicą: Zamiast pracy marzeń i wysokich zarobków za granicą czekał na nich wyzysk. Trzech z oszustów, w tym dwóch Polaków, którzy ściągali do siebie pracowników z Polski trafi za kratki. Oszukali blisko 400 osób.
Jak informuje Radio Zet sąd w Wielkiej Brytanii skazał David H., brytyjskiego szefa oszukańczej firmy pośrednictwa pracy oraz dwóch Polaków, 38-letni Łukasza W. i 29-letniego Mateusza N., którzy dostarczali mu pracowników na karę pozbawienia wolności za za współudział w zmuszaniu ludzi do pracy przymusowej, w przemycie ludzi oraz w praniu brudnych pieniędzy. Brytyjczyk trafi za kratki na 7 lat a dwaj Polacy odpowiednio na 4 lata i 3 miesiące oraz 4,5 roku. Proces trójki jest częścią sprawy uznanej w UK za największy proceder współczesnego niewolnictwa. Czytaj dalej poniżej
>>Wyzysk Polaków w Niemczech: Dzięki interwencji konsula pierwsi Polacy opuszczają farmę szparagów
Dwa lata temu skazano już ośmiu innych członków gangu, którego ofiarami padło około 400 osób. Wszyscy oszuści to Polacy, których skazano łącznie na 55 lat więzienia.
W lipcu br. niemieckie media nagłośniły sprawę pracowników sezonowych z Polski wykorzystywanych na jednej z farm w Niemczech. Do nieludzkiego wyzysku miało dochodzić w Grafenau w powiecie Boeblingen. Według prokuratury Polacy pracujący na farmie otrzymywali jedynie 30 euro zapłaty za 14 godzin codziennej pracy.
Farma należy do niemieckiego małżeństwa. 56-letnim rolnikiem i jego 57-letnią żoną zajęła się prokuratura. Postawiono im zarzuty m.in. dotyczące handlu ludźmi, nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz pracy przymusowej. Podobno 56-letni oskarżony i jego 57-letnia żona uniknęli ponad miliona euro składek na ubezpieczenie społeczne w latach 2005-2011.
Radio Zet, PolskiObserwator.de