Wiadomości z Niemiec – Pracownica znanej sieci modowej znalazła w sklepie zwłoki kobiety. Tragedia w Hamburgu. Pracownica sklepu Peek&Cloppenburg w centrum Hamburga dokonała straszliwego odkrycia. W jednym z pomieszczeń, do którego wstęp ma tylko personel sklepu, znalazła zwłoki kobiety.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Lidl i Aldi: Ta metoda płatności znika na zawsze od lipca. 'Zmiana jest definitywna’
Zwłoki kobiety w pomieszczeniu popularnej sieci modowej
Do zdarzenia doszło w sklepie Peek&Cloppenburg przy Mönckebergstraße w Hamburgu. Według informacji policji jedna z pracownic odkryła zwłoki kobiety w magazynie, do której dostęp mają tylko pracownicy.
Czytaj także: Pilne wycofanie cukierków ze sprzedaży. Producent ostrzega tych, którzy zdążyli je zakupić
„Zmarła miała przy sobie dokumenty, dzięki którym można było ustalić tożsamość” – powiedział rzecznik policji cytowany przez rozgłośnię RTL.de.
Według wstępnych ustaleń zmarła to 63-latka, która nie była pracownicą sklepu. Jak dowiedział się portal TAG24.de jej ciało było w stanie częściowego rozkładu. Czytaj dalej poniżej
Nie wiadomo jak długo kobieta przebywała w magazynie, ani w jaki sposób zmarła.
Nie jest też jasne, w jaki sposób dostała się do pomieszczeń należących do sklepu, do którego można wejść tylko za pomocą karty dostępu. Według policji nie ma obecnie dowodów, że w sprawę zaangażowane były osoby trzecie.
Pracownica sklepu odkryła zwłoki w poniedziałek po południu. Dzisiaj wszystkie czołowe niemieckie media informują o tym zdarzeniu.
Czytaj także: Dramat na Bałtyku. Matka skoczyła do wody za dzieckiem, które wypadło za burtę promu
Źródło: Tag24.de, Rtl.de, PolskiObserwator.de