Przejdź do treści

200 pracowników Amazona zablokowało odjazd pociągu. Pierwsze osoby usłyszały zarzuty

21/07/2023 07:00
Pracownicy Amazona zablokowali odjazd pociągu

Pracownicy Amazona zablokowali odjazd pociągu. Na stacji kolejowej w Achim w Dolnej Saksonii około 200 osób wyskoczyło z krzaków na tory i zablokowało odjazd pociągu. Banda pracowników Amazona nie chciała czekać 23 minuty na odjazd następnego.
Czytaj także: W tych podpaskach higienicznych wykryto substancje rakotwórcze. Eksperci ostrzegają przed ich używaniem

Pracownicy Amazona zablokowali odjazd pociągu

Maszynista regionalnego ekspresu RE4420 miał wyjechać z Achim w kierunku Bremy o godzinie 15:26. Ale nagle przed nim na tory wyskoczyła masa osób, która najwyraźniej chciała zapobiec lub opóźnić jego odjazd. O co im chodziło? To stało się jasne dość szybko. Blokujący pociąg otworzyli drzwi i wszyscy wsiedli do regionalnego ekspresu. 

Według wstępnych dochodzeń policji federalnej, strajkujący byli pracownikami lokalnej firmy logistycznej. W policyjnym komunikacie prasowym napisano, że prawdopodobnie chcieli mieć pewność, że wszyscy będą mogli wrócić do domu tym pociągiem po zakończeniu swojej zmiany.
Sprawdź: Zasada 15 minut w pociągu. Jeśli ją zignorujesz, stracisz zarezerwowane miejsce

Następny pociąg odjeżdża dopiero 23 minuty później – najwidoczniej pasażerowie uznali ten czas oczekiwania za zbyt długi. Akcja pracowników wywołała akcję policji, która miała zatrzymać pociąg na stacji Achim. Wnioski funkcjonariuszy: „W wyniku incydentu zarówno pozostali pasażerowie poszkodowanego pociągu, jak i blokujący tory musieli znieść około godzinne opóźnienie. W sumie 11 pociągów było opóźnionych o 249 minut.”
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie

Przybyłe na miejsce patrole policji z Verden w Dolnej Saksonii i policja federalna zastały w pociągu kilka osób, jednak większość z dwustuosobowej grupy uciekła. Kilka osób zostało zidentyfikowanych przez świadków, a policja ustaliła ich tożsamość. „Wszczęto przeciwko nim śledztwo” – poinformowały władze.

Aby móc zidentyfikować innych pracowników i zapobiec przyszłym incydentom tego typu, funkcjonariusze policji federalnej są w kontakcie z sąsiednimi departamentami i firmą logistyczną. Deklarowanym celem wszystkich zaangażowanych jest ochrona ludzi przed ewentualnym uszczerbkiem na zdrowiu spowodowanym przez nadjeżdżające lub odjeżdżające pociągi. Na krótko przed wjazdem na stację pociągi zwykle nadal poruszają się ze znaczną prędkością szczątkową, wynoszącą od 80 do 100 kilometrów na godzinę.
Sprawdź: Wyszli tylko zadzwonić. Pociąg ruszył i ich roczna córeczka powędrowała do Pragi

Źródło: Spiegel, Kreiszeitung, PolskiObserwator