Pracownik Lidla zdradza tajemnicę cen produktów. Zdarza się, że robimy przemyślane cotygodniowe zakupy w supermarkecie i jesteśmy zszokowani, gdy osoba stojąca za kasą nagle podaje nam niespodziewanie wysoką kwotę. Szczególnie w obliczu trwającego kryzysu, wielu konsumentów zauważyło ostatnio gwałtowne podwyżki cen w supermarketach. Na niektóre produkty można sobie pozwolić tylko wtedy, gdy ich cena zostanie obniżona w ramach ofert specjalnych. Ekspert z bezpośredniego otoczenia Lidla ujawnia teraz szczegóły dotyczące tego, jak takie ceny są faktycznie ustalane w poszczególnych sklepach i jaki wpływ mają na nie pracownicy.
Pracownik Lidla zdradza tajemnicę cen produktów. Wielu klientów będzie zaskoczonych
Edis Krkusic zarządza sklepem Lidl w Kaldenkirchen w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jednak jego drugim filarem jest teraz konto Tiktok, na którym dokumentuje codzienne życie w supermarkecie wraz ze swoimi pracownikami. W najnowszym filmie „The Store Manager” odpowiada na pytania, które on i jego zespół często słyszą na co dzień.
„Dwa tygodnie temu było taniej”, mówi pracownik w odtworzonej scenie przed półką z sosem pomidorowym. Pracownicy są wielokrotnie pytani, dlaczego dany produkt „nagle” podrożał. Prosta odpowiedź eksperta Lidla: nikt tak naprawdę nie wie. „Nie otrzymujemy tutaj w sklepach żadnych informacji, o których nie wiesz” – podkreśla Krkusic. Odpowiednie umowy nie są zatem zawierane z kierownictwem danego sklepu.
To samo dotyczy ofert specjalnych, które Lidl często wprowadza w postaci asortymentów tematycznych. Na pytanie, kiedy produkty spoza normalnego asortymentu będą ponownie dostępne, pracownicy również nie są w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi. „To ściśle strzeżona tajemnica” – wyjaśnia kierownik sklepu z Kaldenkirchen. Często dowiaduje się on tylko z broszur ofert specjalnych, które markowe produkty będą dostępne w jego sklepie przez określony czas.
Zespół Lidla z zaskakującym oświadczeniem w sprawie rekomendacji produktów
Ogólnie rzecz biorąc, Krkusic odrzuca pojęcie wewnętrznej specjalistycznej wiedzy. Prawdą jest, że pracownicy sami kupują większość produktów Lidla. Nie jest jednak możliwe udzielenie osobistej rekomendacji lub oceny dla każdego produktu. Pośrednio zespół prosi o zrozumienie.
Pod koniec filmu Krkusic zwraca się z kolejną prośbą dotyczącą zachowań zakupowych. „Nie, tak naprawdę nigdy nie potrzebujemy drobnych”, wyjaśnia w odpowiedzi na najwyraźniej często zadawane pytanie. W dużym supermarkecie, takim jak Lidl, zawsze jest wystarczająco dużo drobnych w sejfie.
W przeszłości „Kierownik sklepu” i jego zespół opracowali już zasady dla swoich klientów, aby ułatwić pracownikom codzienne życie. Dla wielu konsumentów prywatny wgląd jest oczywiście bardzo ekscytujący. Niektóre filmy na Tiktok mają obecnie ponad cztery miliony wyświetleń.
Źródło: Watson.de, PolskiObserwator.de