Przejdź do treści

Eksperci przebadali napoje gazowane z fastfoodów. Wyniki badań szokują

19/10/2023 06:00 - AKTUALIZACJA 30/10/2023 23:04
Dozowniki do napojów gazowanych pełne bakterii. Przebadano je w fastfoodach

Wiadomości z USADozowniki do napojów gazowanych to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów restauracji typu fast-food. Naukowcy z południowej Kalifornii postanowili bliżej się im przyjrzeć i pobrali próbki z różnych lokali. Zgodnie z wynikami badań w napojach serwowanych za pomocą samoobsługowych dyspenserów wykryto niepokojący poziom bakterii.
Czytaj także: Wspaniała wiadomość dla milionów emerytów: oto kto dostanie w grudniu więcej pieniędzy

Naukowcy z Uniwersytetu Loma Linda zbadali dozowniki w restauracjach typu fast-food we wschodniej części doliny Coachella. W napojach wykryto bakterie, których ilość przekroczyła przepisy amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska dotyczące wody pitnej.

Społeczności w tym pustynnym regionie, położonym około 2,5 godziny na wschód od Los Angeles, doświadczyły zanieczyszczenia wody zidentyfikowanego przez urzędników federalnych. Woda pobrana w lokalnych restauracjach typu fast-food zawierała bakterie, takie jak E. coli, salmonella i Pseudomonas aeruginosa, które mogą powodować poważne choroby.
Również interesujące: Eksperci przebadali sól z supermarketów. Te marki wypadły zdecydowanie najgorzej

Dozowniki do napojów gazowanych pełne bakterii. Przebadano je w fastfoodach

Badanie, opublikowane w sierpniu w czasopiśmie Drinking Water, wykazało, że ponad 40% próbek wody z fast-foodowych dyspenserów z napojami zawierało bakterie z grupy coli. Wyniki poddają w wątpliwość warunki sanitarne i konserwację wody z dozowników, które opierają się na standardach rządowych i producenckich.
Czytaj także: Morze wyrzuciło na brzeg podejrzane paczki. Policja ostrzega przed ich otwieraniem

Nie możemy powiedzieć, że skażenie dozowników występuje tylko we wschodniej części doliny Coachella” – powiedział USA TODAY Thomas Hile, badacz związany z Loma Linda i główny autor badania. To ogólny problem, który moim zdaniem jest ignorowany. Źródło: USA Today, PolskiObserwator.de