Wiadomości z Niemiec – Przedłużenie hamulca cen energii. Zdaniem ministra gospodarki Roberta Habecka kryzys energetyczny jeszcze się nie skończył. Chce on przedłużyć okres obowiązywania hamulcacen energii elektrycznej i gazu w nadchodzącą zimę. „Hamulce cenowe działają jak ubezpieczenie przed wzrostem cen”, powiedział polityk Zielonych gazecie Augsburger Allgemeine. Zgodnie z podjętymi do tej pory decyzjami, hamulce cen energii wygasną z końcem roku. „Prowadzę jednak kampanię na rzecz ich ponownego przedłużenia”. Oto do kiedy miałyby obowiązywać hamulce cen energii.
Sprawdź: Koniec ogrzewania gazowego i olejowego, projekt UE ostro krytykowany: „Ludzie będą musieli sprzedać swoje domy”
Hamulec cen energii elektrycznej i gazu jako „polisa ubezpieczeniowa
„Opowiadam się za przedłużeniem go ponownie, do końca zimy, a dokładniej do Wielkanocy” – mówi Habeck. Według ministra byłby to przede wszystkim środek zapobiegawczy ze względu na niższe ceny zakupu. „Jeśli ceny spadną i będą poniżej limitu 40 centów za energię elektryczną lub 12 centów za gaz dla konsumentów prywatnych, wówczas hamulce nie będą potrzebne” – wyjaśnił minister. „Ale jeśli coś się wydarzy, zabezpieczenie nadal będzie istniało następnej zimy. Dlatego już rozmawiamy o tym z Komisją Europejską”, dodał wicekanclerz. „W zeszłym roku udostępniliśmy 200 miliardów euro, aby zaabsorbować szok cen energii” – powiedział Habeck. „Z pewnym sukcesem rynki ustabilizowały się. Dlatego do tej pory musieliśmy wydać tylko około 18 miliardów euro na hamulce cenowe”.
Hamulec cen gazu i energii elektrycznej: Jak działa?
Dzięki hamulcom cen energii limit cenowy jest ustalany z mocą wsteczną od stycznia do grudnia 2023 r. dla dużej części zużycia gazu lub energii elektrycznej. W przypadku osób prywatnych, małych i średnich przedsiębiorstw 80 procent zużycia zostanie ograniczone do 12 centów za kWh w przypadku gazu i 40 centów w przypadku energii elektrycznej. Pozostałe 20 procent kosztuje cena uzgodniona w umowie.
Ogrzewanie miejskie jest również ograniczone do 9,5 centa za kWh dla 80 procent. Pozostałe 20 procent kosztuje cena uzgodniona w umowie. Konkretnie oznacza to, że podstawowe zużycie będzie dostępne po gwarantowanej cenie. Pozostałe 20 procent może być również droższe – ale to powinno zachęcić konsumentów do oszczędzania energii.
Jednak ceny energii elektrycznej i gazu są obecnie ponownie poniżej tych limitów cenowych. Dla nowych klientów gaz kosztuje obecnie około 9 centów za kWh, podczas gdy cena energii elektrycznej ustabilizowała się na poziomie około 30 centów.
Czytaj także: Dobra wiadomość dla milionów portfeli. Ci dostawcy energii elektrycznej i gazu obniżają ceny
Źródło: Kreiszeitung.de, PolskiObserwator.de