Przejdź do treści

To najbardziej zatłoczone miasto w Niemczech. W ubiegłym roku kierowcy spędzili tu średnio 74 godziny w korkach

10/01/2023 15:02 - AKTUALIZACJA 13/12/2023 11:57
Najbardziej zakorkowane miasto w Niemczech

Wiadomości z Niemiec: Najbardziej zakorkowane miasto w Niemczech. Stolica Bawarii po raz kolejny okazała się najbardziej zatłoczonym miastem w Niemczech. Jednak kierowcy w innych metropoliach też muszą uzbroić się w dużo cierpliwości.
Czytaj także: Niemcy muszą wyłączyć z ruchu te odcinki autostrad. „Nie ma innego wyjścia”. Będą kilometrowe korki

Najbardziej zakorkowane miasto w Niemczech

W 2022 roku, kierowcy w Monachium stracili w korkach średnio 74 godziny – wynika z danych dostawcy usług transportowych Inrix. W Berlinie stali w zatorach aż 71 godzin, a w Hamburgu spędzili w samochodzie aż 56 godzin. W Poczdamie, Darmstadt, Lipsku, Freiburgu, Lubece, Bremie i Norymberdze kierowca dojeżdżający do pracy traci co najmniej 40 godzin rocznie, twierdzą eksperci. Czytaj: O tym musisz pamiętać, jeśli stoisz w korku na autostradzie w Niemczech

Osoby dojeżdżające do pracy w Monachium spędzały w korkach średnio o pięć godzin mniej w 2022 r. niż w 2021 r., podczas gdy czas stracony w Hamburgu i Berlinie wzrósł.

W innych miastach na świecie sytuacja wygląda jeszcze gorzej

W Londynie kierowcy stoją w korkach średnio 156 godzin rocznie, w Chicago (155 godzin) i Paryżu (138 godzin). W przypadku Palermo we Włoszech tracą aż 121 godzin. Według Inrix średnia prędkość w centrum miasta wynosiła tam zaledwie 14 kilometrów na godzinę.

Natężenie ruchu znacznie wzrosło po pandemii koronawirusa

„W 2022 roku powrócił tradycyjny poranny i późny popołudniowy ruch osób dojeżdżających do pracy” mówi analityk ruchu Bob Pishue, odnosząc się do wcześniejszych ograniczeń w czasie koronakryzysu. Jak podaje Inrix, natężenie ruchu w Niemczech w dni powszednie wzrosło o 21 proc. w porównaniu z 2021 r. i było o 8 proc. wyższe niż w 2019 r.

Na potrzeby badania oceniono korki i dane dotyczące mobilności w ponad 1000 miast w 50 krajach.

źródło: T-online.de, PolskiObserwator.de