Przepustki covidowe w Niemczech: Ministrowie sprzeciwili się decyzji Merkel. Wszystko wskazuje na to, że osoby niezaszczepione i bez negatywnego wyniku testu BĘDĄ MOGŁY nadal podróżować pociągami w Niemczech.
Ministrowie transportu, zdrowia, spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości Niemiec jednogłośnie opowiedzieli się przeciw planowi Merkel, który zakłada wprowadzenie zasady „3G” w pociągach – poinformował w niedzielę „Bild”. Szefowa niemieckiego rządu domaga się, aby reguła „3G” (Geimpfte, Genesene, Getestete), która obecnie obowiązuje przy wjeździe do kraju oraz w restauracjach, kinach, salonach fryzjerskich, siłowniach, basenach i wielu innych miejscach została rozszerzona także na podróże koleją. Niemieccy ministrowie, na czele z szefem resortu transportu, przeciwstawili się temu planowi. Czytaj dalej poniżej
>>Obostrzenia w Niemczech: Rząd zaostrza przepisy od 23 sierpnia 2021 roku w całych Niemczech
„Bild” dotarł do dokumentu, wydanego przez ministerstwa kierowanych przez polityków Unii (CDU/CSU), ministra zdrowia Jensa Spahna (41 lat, CDU), ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera (72 lata, CSU) i Scheuera (46 lat, CSU), w którym napisano: „Egzekwowanie zasady 3G jest „praktycznie niewykonalne”. Powód: „Pasażerowie nie są sprawdzani przy wejściu do pociągu i nie muszą (…) nigdzie się rejestrować ani rezerwować miejscówek. Kontrola pasażerów przy wejściu do pociągu jest wykluczona z powodu krótkiego czasu postoju. Nawet jeśli chodzi o kontrole biletów nigdy nie daje się sprawdzić wszystkich podróżnych. Dotyczy to zarówno połączeń lokalnych jak i dalekobieżnych.
Nawet w przypadku selektywnych kontroli „naruszeniom przepisów 3G można przeciwdziałać tylko przy wsparciu policji federalnej i/lub personelu ochrony kolei”. Mówiąc prostym językiem: gdyby wymóg przepustek covidowych został rozszerzony w Niemczech na przejazdy pociągami wówczas policja federalna i służby bezpieczeństwa musiałyby kontrolować podróżnych. „To NIE jest możliwe” – informuje „Bild”, powołując się na opinie ministerstw.
Przedstawiciele Unii Kolei i Transportu (EVG) również z zadowoleniem przyjmują odejście od planu Merkel. Klaus-Dieter Hommel, przewodniczący związku zawodowego powiedział w rozmowie z „Bildem”. „Nasze argumenty zostały wzięte pod uwagę, a tym samym zapobiegły nieuzasadnionemu obciążeniu personelu pociągu”.
Źródło: Bild.de, PolskoObserwator.de