Z powodu globalnych problemów gospodarczych wiele firm w Niemczech złożyło w ubiegłym roku wnioski o ogłoszenie upadłości. Głównymi wymienianymi przyczynami były późne skutki pandemii koronawirusa, kryzys energetyczny spowodowany wojną na Ukrainie oraz znaczny spadek siły nabywczej. Wyzwania te miały również negatywny wpływ na tradycyjną sieć piekarni Gehri z siedzibą w Titisee-Neustadt. Jednak tym, co doprowadziło do upadku sieci, były niedociągnięcia w zakresie higieny. W rezultacie sieć z łącznie 20 oddziałami w Badenii-Wirtembergii wszczęła postępowanie upadłościowe pod koniec 2023 roku. Teraz firma zamyka wszystkie punkty.
Czytaj także: Popularna sieć piekarni ogłosiła upadłość. Wszystkie oddziały zostaną zamknięte, 1600 osób straci pracę
Sieć piekarni zamyka wszystkie punkty
Zgodnie z komunikatem prasowym wydanym przez kancelarię prawną PLUTA z siedzibą w Ulm, w zeszłym roku w Gehri przeprowadzono już kilka kontroli przez Inspekcję Gospodarczą (WKD), podczas których zidentyfikowano niedociągnięcia w zakresie higieny. Po kolejnej kontroli przeprowadzonej przez urząd okręgowy Breisgau-Hochschwarzwald kilka dni temu, która według SWR ujawniła poważną inwazję szkodników, WKD nakazała ostateczne zamknięcie. Czytaj dalej pod zdjęciem.
Pod koniec ubiegłego roku niewypłacalność sieci piekarni Gehri została objęta zarządem komisarycznym. Oprócz niedociągnięć higienicznych, wysokie koszty energii i malejąca siła nabywcza stanowiły obciążenie dla firmy, co oznaczało, że do uratowania sieci potrzebny byłby inwestor. Jednak ta nadzieja została rozwiana przez nakaz zamknięcia, a postępowanie będzie kontynuowane zgodnie ze standardową procedurą. „Wznowienie produkcji i sklepów w późniejszym terminie nie jest możliwe ze względów finansowych” – czytamy w komunikacie prasowym PLUTA. „W związku z tym wszystkich 160 pracowników musi niestety zostać zwolnionych„.
Sprawdź: Co trzeci Szwajcar przestaje chodzić do restauracji. Powód jest zaskakujący
65-letnia tradycja
Produkcja w sieci piekarni, która została otwarta w 1959 roku, została zawieszona od piątku (26 stycznia), dlatego 20 oddziałów między Lörrach, Waldshut, Hochschwarzwald i dzielnicą Schwarzwald-Baar jest zamkniętych. „Działalność biznesowa musi zostać natychmiast przerwana, ponieważ firma generuje wysokie straty bez żadnych przychodów ze sprzedaży” -wyjaśnił prawnik PLUTA Florian Schiller, który został wyznaczony na syndyka masy upadłościowej. „Niestety, nie ma innego wyjścia„. SWR donosi, że sieć piekarni ze Schwarzwaldu musiała nawet wycofać sprzedane już wypieki.
Czytaj także: Znany niemiecki producent szklanek i kieliszków na skraju bankructwa. Firma ogłosiła upadłość po 120 latach działalności
Na stronie internetowej sieci piekarni Gehri, która opisuje się jako szwarcwaldzka piekarnia chleba wiejskiego, kwestia ta jest poruszana bezpośrednio. „Od czasu jej założenia w 1959 r. przez naszego dziadka Gustava Gehri, były wzloty i upadki” – czytamy. Kryzys pandemiczny i sytuacja „z urzędem higieny” przyniosły firmie bardzo trudny czas. „Ale wszystkie nasze sukcesy, a także kryzysy, które zawsze przezwyciężaliśmy, zawdzięczamy naszym pracownikom za ich zaufanie, zaangażowanie, lojalność i pełne przekonanie o naszej tradycji i jakości!„. Źródło: HNA.de, PolskiObserwator.de