Przejdź do treści

Skandal z Flixbusem. Pasażer został na dworcu, jego bagaż odjechał

Tagi:
28/05/2024 19:00 - AKTUALIZACJA 01/09/2024 19:11

Skandal z Flixbusem. Mężczyzna z Wiednia żąda od przewoźnika 2785 euro, ponieważ jego bagaż pojechał do Zagrzebia bez niego. Irytujący incydent miał miejsce dwa miesiące temu, a mężczyzna nadal nie odzyskał swoich kosztowności.

Skandal z Flixbusem

Josef, domniemany poszkodowany już wcześniej informował o zamieszaniu związanym z podróżą na stronie meine.at. Mężczyzna 2 kwietnia chciał wyruszyć do Chorwacji, ale przy drzwiach Flixbusa spotkał się z odmową. Ostatecznie nie został wpuszczony na pokład, a autobus odjechał bez niego. Kierowca podczas skanowania jego biletu odkrył, że bilet jest nieważny. Wiedeńczyk kupił bilet na podróż poprzednim autobusem.

Mężczyzna miał nadzieję na rozwiązanie sytuacji, szybko udał się do kasy biletowej i kupił bilet na właściwy autobus. Ale to nie zadziałało. Kiedy Josef wrócił, autobusu już nie było – razem z jego bagażem, który zdążył już załadować. Plan C również się nie powiódł, mówi Wiedeńczyk: „Chciałem pojechać następnym autobusem, ale ponieważ mój paszport był w bagażu, to też się nie udało”. Podróż do Chorwacji została zrujnowana, zanim jeszcze się rozpoczęła i rozpoczęła się czysta odyseja z Flixbusem. Mężczyzna wciąż nie odzyskał swojego bagażu.

Flixbus nie spełni żądań mężczyzny

Pasażer z Wiednia zwrócił się do prawnika o odszkodowanie od FlixBusa. Żąda 1335 euro za zagubiony bagaż i 370 euro za koszty jego wymiany (w walizce znajdowały się tablet i kurtka, których potrzebował do pracy). Ponadto domaga się 1080 euro dla prawnika: łącznie 2785 euro. To suma, której Flixbus nie chce zapłacić. „W geście dobrej woli” obsługa klienta zaoferowała rekompensatę w wysokości 270 euro, której pasażer odmówił, poinformował Flixbus na prośbę IPPEN.MEDIA.

Firma nie uważa się za odpowiedzialną za katastrofę bagażową, pisząc: „Zasadniczo obowiązkiem naszych pasażerów jest stawienie się w autobusie w odpowiednim czasie na odprawę przed regularnym czasem odjazdu”. To, co wydarzyło się na dworcu autobusowym w Wiedniu, jest dla FlixBusa tajemnicą. „Nie możemy wyjaśnić, dlaczego pasażer nie wyładował swojego bagażu po tym, jak został zawrócony przez kierowcę i opuścił peron autobusowy”.

Flixbus podkreśla, że mężczyzna załadował swój bagaż do autobusu bez zezwolenia, a pojazd nie odjechał przedwcześnie. „Żałujemy niedogodności spowodowanych przez pasażera” – mówi z empatią firma autobusowa, ale nie chce płacić za nowe ubrania i nowy tablet. Przeczytaj także: Oszustwo na Lotnisku Heathrow: Skandal wokół Brytyjskich Linii Lotniczych
Źródło: HNA.de, PolskiObserwator.de