
Śmiertelny wypadek Polki na nad jeziorem Garda. W piątkowe popołudnie, 5 września, w rejonie Nago-Torbole nad jeziorem Garda we Włoszech doszło do tragicznego wypadku, w którym życie straciła 52-letnia turystka z Polski. Kobieta podróżowała na rowerze wraz z grupą znajomych, kiedy podczas zjazdu na krętej trasie straciła kontrolę nad pojazdem i uderzyła w przydrożny mur.

Śmiertelny wypadek Polki na nad jeziorem Garda
Na miejsce szybko wezwano służby ratunkowe – karabinierów z Riva del Garda oraz załogę śmigłowca pogotowia. Ratownicy podjęli długotrwałą reanimację, a następnie przewieźli poszkodowaną do szpitala w Trydencie. Mimo wysiłków lekarzy, jej życia nie udało się uratować.
Jak podają włoskie media, region Trydentu-Alto Adige, w tym okolice jeziora Garda, należy do szczególnie popularnych kierunków wśród rowerzystów z całej Europy. Liczne trasy o dużym stopniu trudności i malowniczym przebiegu przyciągają zarówno amatorów, jak i bardziej doświadczonych miłośników dwóch kółek. Niestety, strome zjazdy i ostre zakręty niosą też poważne ryzyko wypadków.
Przeczytaj też: Karambol na A9: Cztery pojazdy zniszczone, ogromny korek w kierunku Monachium
Rosnąca liczba wypadków w ostatnim czasie
Tylko w ostatnich dniach lokalne służby odnotowały kilka poważnych zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. Wśród nich znalazł się również dramatyczny wypadek 87-letniego mieszkańca regionu, który ucierpiał podczas kolizji na ścieżce rowerowej w Borghetto i zmarł po kilku dniach hospitalizacji w szpitalu Santa Chiara w Trydencie.
Tragiczna śmierć polskiej turystki niestety wpisuje się w niepokojący trend wzrostu liczby wypadków rowerowych w tym regionie. Włoskie media podkreślają, że choć okolice Gardy pozostają jednym z najpiękniejszych miejsc do uprawiania turystyki rowerowej, to jednocześnie wymagają od uczestników wyjątkowej ostrożności i doświadczenia.
