Wiadomości ze świata – „Spisek szatana” w szpitalu psychiatrycznym. Psychiatra ze szpitala w Littenheid (Kanton Thurgau/Szwajcaria) został oskarżony o opowiadanie pacjentom historii o satanistycznym spisku. Pierwsze zarzuty wobec lekarza pojawiły się w 2021 r. Wszczęto śledztwo, którego pierwsze efekty są widoczne teraz.
Czytaj także: Zła wiadomość dla emerytów. To stało się po podwyżce emerytur w lipcu 2023
„Spisek szatana” w szpitalu psychiatrycznym
Ci, którzy wierzą w „szatański spisek” wierzą także w to, że grupa przeważnie wpływowych ludzi wykorzystuje seksualnie i morduje dzieci w ramach satanistycznych rytuałów. Doniesienia na ten temat zaczęły pojawiać się w latach 80. XX w., głównie w USA, ale w Polsce i Niemczech także. Mają antysemickie pochodzenie, gdyż przez wieki Żydów oskarżano o zabijanie dzieci.
Starszy lekarz Kliniki Psychiatrycznej w Littenheid – Matthias Kollmann powiedział kiedyś w wywiadzie dla szwajcarskiej telewizji SRF opublikowanym przez Blick, że jest głęboko przekonany, że takie morderstwa rytualne w imię diabła praktykuje się w Szwajcarii. Psychiatra mówił o elitarnym „równoległym świecie, który wie, jak wyjątkowo dobrze się chronić”.
Sprawdź: Lekarze usunęli żywego 8-centymetrowego robaka z mózgu kobiety
Podobne historie szerzyła teoria „QAnon”, która głosiła, że światowa elita satanistów i pedofilów prowadziła siatkę, w ramach której porywano, wykorzystywano, a nawet mordowano dzieci. Jednak nie ma konkretnych dowodów na te teorie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Dla swoich teorii nadużył władzy nad pacjentami
Psychiatra wierzący w takie spiski, może stanowić duże zagrożenie dla swoich pacjentów. „Uwierz w to, aby moje przekonanie było słuszne i bym nie musiał kwestionować sam siebie” – to motywacja psychologiczna, którą często posługują się osoby wierzące w teorie spiskowe bez posiadania konkretnych dowodów na ich istnienie.
Sugestywne pytania i wypowiedzi terapeuty powodowały tzw. „syndrom fałszywej pamięci”, polegający na tym, że pacjent nagle „przypomina sobie” rzeczy, które tak naprawdę nigdy nie miały miejsca. Takim sposobem pacjenci nagle uwierzyli w zrytualizowane zbrodnie, które niby zostały na nich popełnione.
Sprawdź: Lekarz ze szpitala uniwersyteckiego w Berlinie oskarżony o dwa morderstwa
Co druga dokumentacja medyczna dostarczała dowodów na istnienie teorii spiskowych
Dowody na teorie spiskowe znaleziono w połowie z 422 dokumentacjach medycznych. W wyniku ustaleń lekarzowi cofnięto uprawnienia do wykonywania zawodu, wydano naganę dyscyplinarną oraz nałożono różne kary pieniężne. Postawiono także zarzuty karne. Blick poinformowało, że ostateczny raport w tej sprawie zostanie opublikowany w 2024 lub 2025 roku.
Dla niego będzie to jednak prawdopodobnie kolejny dowód na to, że „ci tam na górze” chcą wszystko zatuszować.
Źródło: tag24.de, Polskiobserwator.de