Przejdź do treści

Blokady na niemieckich lotniskach: w styczniu wiele lotów może zostać odwołanych

03/01/2024 20:18 - AKTUALIZACJA 03/01/2024 20:19
Strajki na niemieckich lotniskach w styczniu 2024

Strajki na niemieckich lotniskach w styczniu 2024 r. Czy niemieckie lotniska zostaną zamknięte w styczniu? Związek zawodowy Verdi i Lufthansa rozpoczynają negocjacje zbiorowe. Istnieje ryzyko, że w styczniu w Niemczech wiele lotów w całym kraju zostanie odwołanych. Oto, co powinni wiedzieć wszyscy podróżujący.
Przeczytaj: Kilometrowe korki na polsko-niemieckiej granicy. Największe na A2 i w Słubicach

Strajki na niemieckich lotniskach w styczniu 2024 r.

Nadchodzące tygodnie mogą być bardzo trudne dla podróżnych w Niemczech. W styczniu strajki i protesty mogą dotyczyć wiele obszarów transportu jednocześnie. Wiadomo już teraz, że od przyszłego tygodnia wiele połączeń kolejowych będzie odwołanych: „Od 8 stycznia należy spodziewać się dłuższych strajków pracowników” – powiedział Claus Weselsky, przedstawiciel związku maszynistów GDL. Maszyniści chcą strajkować w styczniu nawet przez pięć dni z rzędu.

Ponadto, związek rolników planuje kolejny „tydzień akcji” od 8 do 15 stycznia. Już w grudniu rolnicy paraliżowali ważne arterie komunikacyjne. A teraz mogą także grozić strajki ostrzegawcze na niemieckich lotniskach.

W Niemczech istnieje poważne ryzyko odwołania lotów w styczniu

Związki zawodowe prowadzą negocjacje w sprawie podwyżki wynagrodzeń dla dwóch grup pracowników Lufthansy oraz dla asystentów bezpieczeństwa lotniczego. Ostrzegawcze strajki są wyraźnie nie wykluczone. „Zawsze przygotowujemy wszystkie możliwe scenariusze” powiedział jeden z negocjatorów związku Verdi, cytowany przez „Hamburger Abendblatt”.

Strajki ostrzegawcze zwykle prowadzą do masowych odwołań lotów. Już teraz wiadomo, że asystenci bezpieczeństwa lotniczego mogą strajkować już 11 stycznia, czyli w tym samym czasie co rolnicy i pracownicy kolei.

Czego chcą strajkujący pracownicy Lufthansy?

Verdi domaga się między innymi podwyżki płac o 12,5 procent z odpowiednio wyższymi pensjami, przy czym dla wszystkich pracowników żąda się minimalnego wzrostu miesięcznego wynagrodzenia o 500 euro przez okres jednego roku. Lufthansa powinna także wypłacić premię inflacyjną w wysokości 3000 euro. „To najwyższe żądania w trwających negocjacjach taryfowych w koncernie, także w porównaniu z personelem latającym”, cytuje „Hamburger Abendblatt” jednego z negocjatorów związku zawodowego. Dla pracowników ochrony lotniczej powinno być 2,80 euro więcej na godzinę. Nadgodziny powinny być wynagradzane z dodatkiem w wysokości 30 procent.

A co na temat scenariusza strajku mówi Lufthansa? „Prosimy o zrozumienie, że w obecnym czasie nie będziemy komentować żądań. Oficjalne rozmowy rozpoczną się 18 stycznia i jesteśmy przekonani, że będziemy negocjować fair i na równych zasadach”, powiedział rzecznik Lufthansy. źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de