Strzały przed sądem w Niemczech: Dramatyczne sceny przed sądem w Bielefeld w Niemczech. Około godziny 13:30 przed budynkiem doszło do strzelaniny. Kilka osób zostało rannych, niektóre poważnie. Na miejscu szybko pojawiły się liczne jednostki policji oraz służby ratunkowe, które udzielały pomocy poszkodowanym. Według wstępnych doniesień incydent miał związek z trwającym w sądzie procesem dotyczącym zabójstwa boksera Besara Nimaniego. Świadkowie opisywali panikę i chaos, gdy padły strzały, a ludzie szukali schronienia. Policja otoczyła budynek i rozpoczęła intensywne poszukiwania sprawców. Okoliczności zdarzenia są obecnie badane, a służby apelują o unikanie tego rejonu miasta.
Strzały przed sądem w Bielefeld w Niemczech
Aktualizacja z godziny: 15:40 – Jak podają niemieckie media, jeden ze sprawców prawdopodobnie zabarykadował się w budynku niedaleko sądu. Jednak nie jest to pewna informacja, ponieważ świadkowie widzieli go jak wskakiwał do odjeżdżającego samochodu. Dzisiejszy incydent wywołał obawy o bezpieczeństwo w sądach oraz możliwe powiązania między zorganizowaną przestępczością a procesami dotyczącymi brutalnych morderstw. Bielefeld, które przeżyło dzień pełen napięcia i strachu, teraz czeka na wyniki śledztwa, które ma wyjaśnić przyczyny ataku oraz ustalić, czy brali w nim udział ewentualni wspólnicy.
Władze już rozpoczęły śledztwo, aby ustalić tożsamość napastnika oraz sprawdzić, czy istnieją dodatkowe zagrożenia związane z toczącym się procesem. Tymczasem Europa z niepokojem przygląda się kolejnemu aktowi przemocy, podczas gdy siły policyjne nadal pracują nad zapobieżeniem eskalacji sytuacji oraz udzieleniem pomocy ofiarom.
Na miejscu natychmiast pojawiły się liczne jednostki policji oraz służby ratunkowe, które udzielały pierwszej pomocy poszkodowanym. Po strzelaninie funkcjonariusze policji otoczyli teren wokół sądu i rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawców. Na razie nie jest jasne, ile osób brało udział w ataku i czy wszyscy napastnicy zostali ujęci. Z informacji mediów wynika, że jedna osoba została zatrzymana, a kolejna jest nadal poszukiwana. „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i uczestnikom procesu” – powiedział rzecznik miejscowej policji.
Jak dowiedział się BILD, ofiarami strzelaniny są prawdopodobnie dwaj członkowie rodzin oskarżonego. Świadkowie opisują sceny paniki i chaosu, które rozegrały się po tym, jak padły pierwsze strzały. Policjanci stojący przed drzwiami sali rozpraw mieli krzyknąć: „Ktoś strzela na zewnątrz!” Potem wszyscy wybiegli na ulicę.
Według wstępnych informacji strzelanina mogła być związana z toczącym się w sądzie procesem dotyczącym zabójstwa boksera Besara Nimaniego, który został zastrzelony w marcu 2024 roku. Głównym oskarżonym w tej sprawie jest Hüseyin Akkurt, który miał rzekomo dokonać egzekucji na sportowcu w ramach gangsterskich porachunków. Drugi podejrzany wciąż pozostaje na wolności.
Proces przeciwko Akkurtowi rozpoczął się dziś rano, a zdarzenie przed sądem może mieć bezpośredni związek z tą sprawą. Policja nie wyklucza, że atak był aktem zemsty lub próbą wywarcia presji na uczestników procesu.
Na ten moment nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat tożsamości wszystkich ofiar i ich stanu zdrowia. Władze nie wykluczają, że mogą nastąpić kolejne aresztowania, jeśli okaże się, że strzelanina miała charakter zorganizowanego ataku.