Czy Putin ma raka krwi? Stan zdrowia Władimira Putina ciekawi wiele osób, szczególnie teraz, gdy 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Prawdopodobnie Putin cierpi na poważną chorobę nowotworową, a dowodem na to jest ujawnione nagranie rozmowy rosyjskiego oligarchy.
>>>> Czy Putin jest chory? Zaskakująca reakcja Ławrowa
Czy Putin ma raka krwi?
Pogłoski o bardzo złym stanie zdrowia Władimira Putina nasiliły się wraz z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Wiele osób spekuluje na ten temat, a najnowsze informacje donoszą, iż prawdopodobnie prezydent Rosji jest chory na „poważnego raka krwi”.
Potwierdzeniem tych domysłów jest przechwycona i nagrana rozmowa jednego z rosyjskich oligarchów. Potajemnie nagrany mężczyzna mówi, że prezydent Rosji Władimir Putin jest „ciężko chory na raka krwi”. Według niego „wszyscy mają nadzieję”, że Putin umrze na raka lub w wyniku zamachu stanu.
Oligarcha powiedział wprost, że liczy na śmierć Putina
Tożsamość rosyjskiego milionera celowo nie jest publikowana w mediach, ponieważ mogłoby to doprowadzić do odwetu ze strony państwa. Wiadome jest, że nie popiera on wojny prowadzonej przez prezydenta. Rozmowę z oligarchą zarejestrował bez zgody rozmówcy w połowie marca zachodni inwestor.
Podczas nagranej rozmowy rosyjski oligarcha przekonuje, że powszechnie znane problemy Putina z kręgosłupem są związane z rakiem krwi oraz wspomina o przebytej przez prezydenta w październiku operacji kręgosłupa.
W 11-stominutowym nagraniu oligarcha mówi: „On całkowicie zrujnował gospodarkę Rosji, gospodarkę Ukrainy i wiele innych gospodarek. Absolutnie je zrujnował […] Problem tkwi w jego głowie. Jeden szalony facet może wywrócić świat do góry nogami„
Co sądzi o tym były analityk CIA?
Według Johna Siphera, byłego analityka CIA zajmującego się Rosją, tylko Kreml wie jaka jest prawda. „Nie ma sposobu”, aby potwierdzić lub zaprzeczyć twierdzeniom o chorobie Putina.
Sipher przedstawia dwie teorie: Być może to właśnie Kreml jest odpowiedzialny za te wszystkie te pogłoski. Rosyjskie władze mogą chcieć zdezorientować i odwrócić uwagę od eskalacji wojny na Ukrainie. Drugą teorią byłego pracownika CIA jest to, że stoją za tym rosyjscy oligarchowie, którzy mogą wykorzystywać te pogłoski jako środek nacisku.
„Putin od dawna był kimś w rodzaju szefa mafii na Kremlu, sędzią między tymi, którzy walczą o pieniądze lub wpływy. Klany te starają się teraz przetrwać – bez względu na to, jak zakończy się kryzys. Wyciąganie na światło dzienne złego stanu zdrowia Putina, a nawet wymyślanie go, może być sposobem na uzyskanie przewagi” – sugeruje były analityk CIA.
Źródło: fr.de, polskiobserwator.de