Gest „pomóż mi” (Signal for help) staje się międzynarodowym znakiem wołania o pomoc. 16-latka, która znała ten sygnał migowy z Tik Toka, wykorzystała go, aby dać znać ludziom w pobliżu, że została porwana.
Gest „pomóż mi” został opracowany przez Kanadyjską Fundację Kobiet głównie z myślą o ofiarach przemocy. To swoisty sygnał SOS, polegający na zamykaniu dłoni i kciuki. Czytaj dalej poniżej
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak informuje portal Focus.de kilka dni temu gest ten uratował, życie zaginionej 16-latce.
Młoda dziewczyna pochodząca z Asheville w Północnej Karolinie (USA) została porwana 2 listopada przez 61-letniego mężczyznę. Porywacz wiózł ją swoją Toyotą przez kilka dni, przemierzając łącznie cztery stany. Czytaj dalej poniżej
Zuchwała kradzież auta w Niemczech. W samochodzie znaleziono zaginioną Polkę
Policja w Kentucky otrzymała zgłoszenie od jednego z kierowców, który informował o dziewczynie, pokazujące dłonią przez szybę samochodu dziwny sygnał. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić Toyotę, którą nastolatka miała podróżować. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że pasażerką jest zaginiona 16-latka. Porywacza aresztowano.
Amerykanka wyznała mediom, że gest “Signal for help” poznała dzięki filmikom na Tik Toku. Wielokrotnie pokazywała go kierowcom, zanim działanie przyniosło zamierzony efekt.
Jak informuje Focus.de migowy sygnał stworzony na potrzeby osób, które są ofiarami agresji ze strony najbliższych znalazł zupełnie nowe zastosowanie. Ponieważ sprawa porwania 16-latki z USA została nagłośniona przez media na całym świecie przypuszcza się, że gest szybko zyska większą popularność i pomoże uratować z opresji kolejne ofiary.
Na YouTube udostępniono nagranie, na którym szeryf pokazuje jak prawidłowo wykonywać “Signal for help”.
Źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de