
Koniec jednorazowych e-papierosów w UE. Sprzęt zniknie z europejskiego rynku do końca 2026 roku. To wyniku kompromisu między Parlamentem a Radą Europejską dotyczącego rozporządzenia w sprawie baterii.
Czytaj także: Przymusowe remonty albo gigantyczne kary. To musi zniknąć z budynków w całej Polsce
Zgodnie z rozporządzeniem, trzy i pół roku po wejściu w życie nowych przepisów, baterie w urządzeniach przenośnych, a więc także w jednorazowych e-papierosach, muszą być wyjmowane i wymieniane przez samego użytkownika. Ponadto rozporządzenie zakazuje stosowania klejów, ponieważ akumulatory muszą być usuwane bez użycia rozpuszczalników. Kompromis musi jeszcze zostać zatwierdzony przez plenum Parlamentu Europejskiego. Jest to jednak traktowane jako formalność.
Koniec jednorazowych e-papierosów w UE. Powodem nowe rozporządzenie
Jednorazowe e-papierosy, które od początku 2022 roku odniosły oszałamiający sukces w UE, nie spełniają wymogów stawianych przez rozporządzenie dotyczące baterii. Według szacunków, „jednorazówki” mają ponad 60-procentowy udział w niemieckim rynku e-papierosowym.
Branża wyklucza modyfikację jednorazowych e-papierosów pod warunki stawiane przez UE. W tym celu należałoby stworzyć system odbioru zużytego sprzętu, co byłoby zbyt kosztowne. Zamiast tego będą starali się uatrakcyjnić e-papierosy wielokrotnego użytku poprzez innowacje.
Czytaj także: Niemcy chcą ogólnoeuropejskiego zakazu. Chodzi o alternatywę dla papierosów
Jednorazowy e-papieros różni się od dotychczas powszechnie stosowanego e-papierosa wielokrotnego użytku ceną i trwałością. „Jednorazówka” kosztuje około dziesięciu euro, ale jej bateria nie nadaje się do ponownego ładowania. Po 500-600 zaciągnięciach jednorazowy e-papieros staje się bezużyteczny i należy go wyrzucić.
Merkur.de, PolskiObserwator.de