Misja pokojowa NATO w Ukrainie: Sekretarz generalny NATO oraz kanclerz Niemiec odpowiedzieli na polską propozycję przeprowadzenia misji pokojowej w Ukrainie.
Misja pokojowa NATO w Ukrainie: Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO odpowiada na polską propozycję
Ministrowie obrony państw NATO w dużej mierze sceptycznie zareagowali na polską propozycję „misji pokojowej” w Ukrainie. Na spotkaniu ministerialnym w Brukseli, Holandia dała jasno do zrozumienia, że obecnie nie uważa takiego projektu za wykonalny. Jedynie Estonia była otwarta na polską propozycję.
Propozycji nie wsparł sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nie wsparł polskiej propozycji misji pokojowej NATO w Ukrainie.
Na konferencji prasowejszef NATO podkreślił, że państwa sojusznicze są zgodne co do tego, by zapewnić Ukrainie wsparcie. „Ale sojusznicy są także zgodni co do tego, że NATO nie powinno przemieszczać swoich sił ani na lądowe terytorium Ukrainy, ani w jej przestrzeń powietrzną. Ciąży na nas odpowiedzialność, by ten konflikt, ta wojna nie eskalowała poza Ukrainę” – podkreślił szef NATO.
Także Olaf Scholz nie chce wysyłać żołnierzy do Ukrainy
Podobnego zdania jest kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jak podkreślił rzecznik rządu federalnego Steffen Hebestreit, Scholz „wyraźnie mówił w przeszłości, że żaden członek personelu NATO ani żaden żołnierz NATO nie zostanie wysłany poza NATO lub na Ukrainę”. Dodał, że w tej kwestii musi obowiązywać nadal „czerwona linia”.
Hebestreit zwrócił też uwagę, że nie można dokonać wyraźnego rozróżnienia między „misją pomocy humanitarnej lub misją ratunkową”, a „misją bojową” NATO.
14 marca, Scholz powtórzył ponownie swoje „nie” dla strefy zakazu lotów nad Ukrainą: „Nie ustanowimy strefy zakazu lotów nad Ukrainą. Oznaczałoby to bezpośrednią konfrontację militarną z Rosją przy użyciu rosyjskich samolotów bojowych”.
Polska propozycja misji pokojowej NATO
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą spotkali się wczoraj w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem tego kraju Denysem Szmyhalem.
Jarosław Kaczyński po spotkaniu wyraził słowa uznania i szacunku dla prezydenta Zełenskiego, premiera Szmyhala i całego narodu ukraińskiego. Wicepremier powiedział, że potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, ale osłonięta zbrojnie i odbywająca się na terytorium Ukrainy.
ZOBACZ: Niemcy: Misja Schrödera w Moskwie to porażka
Jak dodał, potrzebna jest nie tylko pomoc, o której wspominał prezydent Zełenski, ale „trzeba także zmienić pewną zasadę, która została przyjęta”. – Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie wstanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy – oświadczył Kaczyński.
źródło: Tagesschau.de, TVN24.pl, PolskiObserwator.de
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News