Napiwki na wakacjach 2023: Ile napiwków zostawiać na wakacjach? W tym kraju lepiej tego NIE rób! W wielu krajach dawanie napiwków w restauracjach jest uznawane jako dobrowolny gest, a jednocześnie jako znak szacunku wobec personelu, pracującego w danym miejscu. Ile jednak powinno się zostawiać napiwku? Zobacz nietypowe zwyczaje napiwkowe na świecie.
Czytaj także: Ta moneta o nominale 1 euro z sową jest warta aż 43 tysiące euro
Napiwki na wakacjach 2023. W tym kraju lepiej tego NIE rób!
Na całym świecie klienci, którzy są zadowoleni z jakości usług i obsługi, dodają do rachunku w restauracjach napiwek. Najczęściej jest to około 10% dodatkowego wynagrodzenia dla kelnera. Taka zasada obowiązuje w wielu krajach europejskich, np. w Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Chorwacji czy Polsce, a także poza Europą, w Maroku, Tunezji, Egipcie czy w Ameryce Łacińskiej. Oto jednak kraje, w których zasady są o wiele bardziej skomplikowane.
Japonia – Dawanie napiwków w Japonii może być uznane za obraźliwe, zwłaszcza w restauracjach. Japończycy uważają, że dobra obsługa jest oczywista i że jest on wliczona jest w cenę dań, zatem nie ma potrzeby dopłacać. Finalnie zostawiając napiwek kelnerowi, może to zostać odebrane jako obraza i przyjęte z niezadowoleniem pracownika restauracji lub nawet z odmową przyjęcia pieniędzy. W kulturze japońskiej bardziej ceni się szacunek i godność niż napiwki.
Belgia – co ciekawe, napiwki nie są specjalnie powszechne w Belgii. Pracownicy usług, np. restauracji są zwykle na tyle dobrze dobrze opłacani, że większość osób decyduje się na pomięcie napiwku. Inną popularną opcją jest automatyczne zawarcie 10-15% kosztu serwisu w rachunek. Jeśli usługa nie jest wliczona, wtedy mile widziane jest pozostawienie drobnego napiwku.
Chiny – w Chinach nie trzeba dawać napiwków. Co więcej, większość hoteli i restauracji nawet zabrania ich przyjmowania. Przyjęło się jednak, że obcokrajowcy są bogaci i dlatego płacą dużo więcej.
Singapur – tam dawanie napiwków również jest zabronione. Urzędnicy zachęcają turystów, aby nie dodawali 10% opłaty za obsługę, która w wielu przypadkach uwzględniona jest na rachunkach. Wyjątkiem od tej zasady są hotelowi tragarze, którzy zwykle jednak dostają kilka dolarów za noszenie bagaży.
Włochy – w Italii napiwek jest najczęściej wliczony w rachunek. Tzw. ,,coperto” dodawane jest automatycznie do rachunku, zdarza się, że nawet w tańszych miejscach, dlatego turyści szukających ekonomicznych opcji na posiłek powinni uważnie zwracać uwagę na rachunek.
Stany Zjednoczone – zupełnie inaczej sytuacja wygląda w Stanach Zjednoczonych. Są światową stolicą napiwków, więc brak pozostawienia dodatkowej gotówki może łatwo urazić. Restauracje i bary w USA zwykle żądają 20 proc. napiwku. Często rachunki w restauracjach sugerują trzy opcje napiwków: 20, 22 i 25 proc. To uzupełnienie normalnie skromnej pensji.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo: Na co Niemcy wydają najwięcej pieniędzy? Oszczędzaj na tych wydatkach
>>>> 15 milionów klientów popularnego banku czeka wymiana kart płatniczych
Źródło: podroze.gazeta.pl, PolskiObserwator.de