Wiadomości ze świata – Nowe przepisy UE chronią klientów podczas zakupów w internecie. Mają sprawić, że sprzedawcy internetowi będą lepiej i szybciej informować swoich klientów, np. w przypadku wycofania produktu ze sprzedaży, a dla kupujących przewidziano przedłużony okres gwarancyjny, w którym przysługuje im wymiana, naprawa wadliwych produktów lub zwrot ceny zakupu. „Mniej wadliwych produktów na rynku UE, nowe obowiązki dla sklepów internetowych, 1 mld euro oszczędności w pierwszym roku” – podsumowuje wiceprzewodnicząca Parlamentu UE Dita Charanzová.
>>>> Koniec z torebeczkami z cukrem w barach i buteleczkami z szamponem w hotelach
Nowe przepisy UE. „Wielkie zwycięstwo europejskich konsumentów!”
W miniony wtorek Parlament Europejski wprowadził kilka nowych zmian, które odnoszą się m.in. do nowej normy emisji spalin pojazdów oraz ostrzejszych przepisów chroniących konsumentów podczas zakupów.
Zmiana dotyczy głównie produktów zakupionych w internecie np. na Amazonie oraz towarów importowanych i dostarczanych spoza UE. Wiceprzewodnicząca Parlamentu UE mówi o „wielkim zwycięstwie europejskich konsumentów” i „oszczędnościach liczonych w milionach”.
Według szacunków UE każdego roku możliwe do uniknięcia wypadki związane z wadliwymi produktami kosztują 11,5 mld euro. Zgodnie z nowo wynegocjowanym porozumieniem detaliści internetowi i inne firmy w łańcuchu dostaw będą ponosić większą odpowiedzialność za sprzedawane przez siebie produkty. Nowe przepisy mają m.in. zapewnić ochronę konsumentów.\
W szczególnym centrum zainteresowania UE znajdują się serwisy aukcyjne, które dostarczają produkty z krajów spoza Wspólnoty. Do tej pory mogli oni dostarczać nawet wątpliwe towary bezpośrednio do konsumentów bez kontroli jakości.
Kto poniesie odpowiedzialność za szkody?
„Dostosowaliśmy bezpieczeństwo produktów do wyzwań związanych z zakupami online i cyberbezpieczeństwem. Rynki internetowe muszą sprawdzać produkty. Dla wszystkich produktów z krajów spora UE należy wyznaczyć osobę odpowiedzialną za kontrolę jakości. Oznacza to, że będzie istniał podmiot gospodarczy z siedzibą w UE, który będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności za szkody” – tłumaczy europoseł SPD René Repasi.
>>>> W Niemczech działa pierwsza „Żabka”. Mogą w niej robić zakupy tylko nieliczni
Źródło: Kreiszeitund.de, PolskiObserwator.de