Przejdź do treści

Seryjny morderca miał zabić 70 kobiet. Jego córka wskazała policji miejsce, w którym ukrywał zwłoki

26/10/2022 10:47 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:29
Skazano zabójcę ze stacji benzynowej

Wiadomości ze świata Ojciec zabił 70 kobiet – powiedziała córka domniemanego seryjnego mordercy. Według relacji kobiety ojciec podstępem zwabiał kobiety do ich domu i tam je zabijał. Ich ciała zakopywał na ich posesji. Zmuszał własne dzieci do pomagania mu w ukrywaniu zwłok. Policja poinformowała, że w miejscu wskazanym przez kobietę jako miejsce pochówku ofiar znaleziono ludzkie szczątki.
>>>Niemcy: Najgorszy od czasów wojny seryjny morderca usłyszał wyrok. To pielęgniarz

Ojciec zabił około 70 kobiet, wiem, gdzie ukrył zwłoki”

W USA, w stanie Iowa, wszczęto śledztwo po tym, jak  kobieta zgłosiła się na policję i powiedziała, że jej ojciec był seryjnym mordercą. Miał zabić około 70 kobiet. 

Lucy Studey powiedziała policji, że jej ojciec Donald Dean Studey, który zmarł w 2013 roku w wieku 75 lat,  zabił od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu kobiet. Zbrodnie miał popełnić na przestrzenia około 30 lat. Ciała swoich ofiar zakopywał na terenie posesji należącej do rodziny. Według relacji córki mężczyzna zmuszał swoje dzieci do pomocy w ukrywaniu zwłok.
>>>Czy można było temu zapobiec? Zabójca 19 dzieci poinformował o swoich zamiarach na Facebooku

Lucy Studey wskazała miejsce, w którym miała znajdować się większość ciał ofiar. “Newsweek” poinformował, że dwa psy wykrywające zwłoki wykryły zapach ludzkich szczątków w czterech miejscach na posiadłości należącej do rodziny, podczas przeszukania przeprowadzonego w ubiegły tygodniu. 
Radio Iowa podało, że według zeznań  córki wiele ciał ofiar zostało wrzuconych do starej studni, która następnie została zasypana. Kobieta opowiadała, że zamordowane przez jej ojca kobiety były w większości prostytutkami. Miał przywozić je z Omaha do swojego domu, gdzie następnie je zabijał. 

Córka domniemanego seryjnego mordercy powiedziała też, że przez lata opowiadała o tym nauczycielom, księżom i policjantom, ale nikt nie chciał jej wierzyć.
Lokalne władze powiedziały “Newsweekowi”, że wierzą w historię córki i będą kontynuować śledztwo. Zwrócili się o pomoc Wydziału Dochodzeń Kryminalnych stanu Iowa, aby opracować plan dalszego postępowania.
>>>Niemcy: Polak seryjnym zabójcą seniorów w Niemczech. Mordował ich, aby później okraść

Źródło: Iowa Public Radio, PolskiObserwator.de