Pojedź tam na egzotyczne wakacje w tym roku, jeśli chcesz uniknąć tłumów turystów. Wiele najpiękniejszych krajów na świecie, takich jak Francja, Meksyk, Tajlandia czy Bali uchodzą jednocześnie za najpopularniejsze wśród turystów na całym świecie. Ale są miejsca do których turyści zaglądają rzadko. Oto zaskakująca lista 10 najrzadziej odwiedzanych państw na świecie.
Czytaj także: Pilne wycofanie jogurtu znanej firmy ze sprzedaży. Może powodować poważne reakcje alergiczne
Pojedź tam na wakacje w tym roku, jeśli chcesz uniknąć tłumów turystów
Zdecydowana większość z top 10 państw, do których turyści docierają najrzadziej, to kraje wyspiarskie. Oferują one puste tropikalne plaże, możliwość surfowania. Niestety są one zwykle trudno dostępne i raczej odległe. Do listy 10 najrzadziej odwiedzanych krajów nie włączono oczywiście tych, które są zamknięte dla zwiedzających z powodu konfliktów.
10. Gwinea Bissau – to jedyny kraj w tym rankingu, który nie jest wyspą. Gwinea Bissau leży w zakątku Afryki Zachodniej między Senegalem a znacznie większą Gwineą. Michael Grosberg, autor przewodnika Lonely Planet po tym kraju, opisał Gwineę Bissau jako „mikrokosmos Afryki”, który oferuje niesamowite krajobrazy, doświadczenie plemion, kultur oraz unikatowego życia flory i fauny.
9. Komory (zdjęcie powyżej) – znajdują się w północnej części Kanału Mozambickiego, pomiędzy Madagaskarem a Mozambikiem. Najbliższe państwa to Mozambik, Tanzania, Madagaskar oraz Seszele. Kraj ten często nazywany jest „nowymi Seszelami”, ale wciąż nie zdobył takiej popularności. Rocznie odwiedza go 45 tysięcy osób. Warto zaznaczyć, że można do tego kraju dostać się bezpośrednio z Polski – loty z Warszawy do Moroni, stolicy regionu, to koszt od 4 tys. zł.
8. Wyspy Świętego Tomasza i Książęca – to państwo położone jest w Zatoce Gwinejskiej, które leży na północ od równika i składa się z pięciu wysp, z których trzy są zamieszkane. Rocznie kraj ten odwiedza 34,9 tys. ludzi. Aktualnie miejsce to traktowane jest jako doskonała destynacja na wakacje na uboczu, ktore można nazwać prawdziwym końcem świata. Przyciągają tam rajskie plaże, miejsca do nurkowania czy prawdziwa dżungla.
7. Wyspy Salomona (zdjęcie powyżej) – rejon ten położony jest w południowo-wschodniej Oceanii i odwiedza go rocznie jedynie 29 tys. osób. Tamtejsze plaże są mekką dla miłośników surfingu, historii i malowniczych kadrów. To świetna alternatywa dla pięknego, ale zatłoczonego Bali. W oba miejsca można dostać się bezpośrednio z Hong Kongu.
6. Montserrat – to dawna kolonia brytyjska położona na Morzu Karaibskim. W sumie zajmuje powierzchnię nieco ponad 100 metrów kwadratowych, które zamieszkuje 5 tys. osób. Rocznie Montserrat odwiedza niecałe 20 tys. osób. Każdego dnia kursują tam samoloty i promy z pobliskiej Antigui. Region ten słynie z trzech aktywnych wulkanów.
5. Mikronezja (zdjęcie powyżej) – położoną na Pacyfiku Mikronezję odwiedza rocznie 18 tys. osób. Mikronezja to tak naprawdę aż 2 tys. wysp – właśnie dlatego słynie z najpiękniejszych miejsc do nurkowania, rajskich plaż i turkusowej wody. Koszt dostania się do Mikronezji jest relatywnie drogi, a ponadto droga do tego kraju jest długa – ci, którzy zdecudyją się tam wybrać, z pewnością nie będą narzekali na tłumy.
4. Kiribati – znajduje się na Oceanie Spokojnym i słynie z tego, że jako pierwszy kraj wita Nowy Rok, równo o 11 przedpołudniem czasu polskiego. W skład tego kraju wchodzą aż 32 atole, które są rozsiane wokół równika i 1 wyspa koralowa. Rocznie odwiedza to miejsce jedynie 12 tys. osób. Niestety rejon ten, jak wszystkie wyspy koralowe, jest podatny na zmiany klimatu i rosnący poziom mórz.
3. Niue – Wyspa położona jest prawie 2,5 tys. km na północny wschód od Nowej Zelandii (jest to terytorium stowarzyszone tego kraju), w trójkącie utworzonym przez Wyspy Cooka, Tonga oraz Samoa. Rocznie Niue odwiedza nieco ponad 10 tys. osób. Region jest nie jest gęsto zamieszkany. Na wyspie można cieszyć się dziewiczą naturą, a także oglądać humbaki, które przebywają u wybrzeży od lipca do października. Z Polski można się tutaj dostać Qatar Airways i Air New Zealand, ale należy nastawić się na długą podróż.
2. Wyspy Marshalla (zdjęcie powyżej) – leżą na Oceanie Spokojnym, na północ od Kiribati i na wschód od Mikronezji. Rocznie odwiedza je nieco ponad 6 tys. osób. Rejon ten ma bogatą historię, także związaną z II wojną światową. Zaraz po wojnie Amerykanie rozpoczęli na tutejszych atolach – Bikini i Enewetak – próby bronią jądrową, z tego powodu wielu mieszkańców Wysp Marshalla cierpi na chorobę popromienną. Podróż z Polski zajmuje prawie 2 doby, ale widoki wynagradzają długą podróż.
1.Tuvalu – to państwo położone na Oceanie Spokojnym w zachodniej Polinezji jest najrzadziej odwiedzanym na świecie. Tworzy archipelag po zwany Wyspami Lagunowymi. Rocznie dociera tam jedynie 3,7 tys. osób. wg danych Światowej Organizacji Turystyki ONZ. Niestety wkrótce Tuvalu może ulec zmianom klimatycznym i podnoszącemu się poziomowi mórz. Dlatego chętni na podróż do Tuvalu muszą się spieszyć.
>>>> ’Zakaz sprzedaży i wynajmu domów’. Unia wprowadza nowe przepisy. Tych domów nie będzie można sprzedać
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo: Oszczędzaj na rachunkach za prąd – wymień stare urządzenia na nowe
Źródło: podroze.wprost.pl, PolskiObserwator.de