Przejdź do treści

Tajemnica trzech ton rosyjskiego złota w Szwajcarii

27/06/2022 09:33 - AKTUALIZACJA 10/01/2024 17:31
Rosyjskie złoto w Szwajcarii

Wiadomości ze świataRosyjskie złoto w Szwajcarii: W Szwajcarii pojawiły się trzy tony rosyjskiego złota i nikt nie chce się przyznać do kogo należy.

>>>> Złodziej ukradł sztabki złota ważące kilkadziesiąt kilogramów!

Rosyjskie złoto w Szwajcarii

Rosyjskie złoto jest od wieków owiane wielką tajemnicą. Skarb ostatniego cara Rosji Mikołaja II do dziś jest nierozwiązaną zagadką. Mówi się, że w zawierusze wojennej po rewolucji rosyjskiej zaginęło 180 ton złota – dziś takie znalezisko byłoby skarbem wartym miliardy.

Kolejny sekret związany z tym metalem szlachetnym pojawił się w maju, gdy z Rosji do Szwajcarii przywieziono trzy tony złota. Co ważniejsze, nikt nie chce przyznać, kto to zrobił.

Szwajcaria jest jednym z największych ośrodków importu i eksportu złota na świecie. W kraju tym znajduje się prawie 40 proc. światowych mocy rafineryjnych. Jeśli Szwajcaria zrezygnuje z rosyjskiego złota, Kreml odczuje tego skutki. Z uwagi na fakt, że Rosja jest jednym z trzech największych producentów złota na świecie, eksport tego metalu szlachetnego jest dla niej ważnym interesem.

Złoto jako bezpieczna przystań dla oligarchów

Trzy tony rosyjskiego złota dotarły do Szwajcarii, ale nie można znaleźć importera. Szwajcarskie Stowarzyszenie Producentów i Handlowców Metali Szlachetnych poinformowało szwajcarskie media, że żaden z jego 13 członków nie był odpowiedzialny za import. Wyklucza to dużych graczy, takich jak MSK Pamp, Argor-Heraeus, Valcambi i Metalor, którzy są reprezentowani przez stowarzyszenie.

Jedna z teorii głosi, że złoto pochodzi od rosyjskiego oligarchy, który tymczasowo przechowuje swoje bogactwa w Szwajcarii. W obecnych okolicznościach byłoby to prawnie dozwolone. Inwestor musiałby jedynie uiszczać opłatę za przechowywanie swoich kosztowności.

>>>> Niemcy sprzedają zapasy oleju słonecznikowego na Ebayu

Szczyt G7 – Zakaz importu rosyjskiego złota

Przywódcy państw G7 w niedzielę dyskutowali nad wprowadzeniem zakazu importu rosyjskiego złota do wszystkich krajów G7, dzięki któremu „Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów” na swoją „machinę wojenną”. Jest to kolejny krok w stronę izolowania Rosji z międzynarodowego systemu finansowego. Amerykański prezydent Joe Biden ogłosił na Twitterze:

„Stany Zjednoczone nałożyły na Putina bezprecedensowe sankcje, aby pozbawić go dochodów, które wykorzystuje do finansowania wojny z Ukrainą. G7 wspólnie ogłosi, że wprowadzimy zakaz importu rosyjskiego złota, głównego towaru eksportowego, dzięki któremu Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów” – napisał Biden.

Szwajcaria nie przyłącza się do bojkotu G7

Zakaz wydany przez kraje G7 ma znaczenie przede wszystkim ze względu na udział Wielkiej Brytanii, która jest ważnym punktem przeładunkowym w światowym handlu. Z uwagi na fakt, że Wielka Brytania już od marca nie handluje rosyjskim złotem, to zakaz G7 prawdopodobnie nie będzie miał tak dużego wpływu, jaki przypisują mu Biden i Johnson.

W pakcie przeciwko oligarchom pominięto ważnego partnera – Szwajcarię. Tak długo, jak nie przyłączy się jednoznacznie do zakazu G7, tajemnica związana z trzema tonami złota nie będzie rozwiązana.

Źródło: t-online, PolskiObserwator