
Zakaz szyfrowania wiadomości. Pierwszy kraj w UE chce całkowitego zakazu szyfrowania typu end-to-end, które gwarantuje, że wiadomość jest zaszyfrowana u nadawcy i odszyfrowana dopiero u odbiorcy, dla komunikatorów takich jak WhatsApp, Signal czy Telegram. Polska również nie jest za szyfrowaniem i głosowała za osłabieniem tego przepisu.
Czytaj także: Kary za koszenie trawnika. W tych godzinach i dniach jest to zabronione
Zakaz szyfrowania wiadomości
Jak wynika to z dokumentu, który niedawno wyciekł, Hiszpania była pierwszym krajem UE, który opowiedział się za ogólnym zakazem szyfrowania typu end-to-end (E2EE). W dokumencie 20 państw członkowskich UE odpowiedziało na pytania dotyczące sposobów walki z wykorzystywaniem seksualnym dzieci.
E2EE jest solą w oku hiszpańskiego rządu. „Uważamy, że idealnym byłoby ustanowienie prawa uniemożliwiającego dostawcom usług z siedzibą w UE przyjmowanie szyfrowania typu end-to-end” – czytamy w dokumencie.
Czytaj także: Dobre wiadomości dla klientów wszystkich banków. Ta popularna usługa będzie darmowa w całej UE
Nie tylko Hiszpania zajęła takie stanowisko w tej sprawie. Polska również nie jest za szyfrowaniem i chce osłabić E2EE. Jednak inne kraje UE zdecydowanie sprzeciwiają się osłabieniu szyfrowania typu end-to-end. Należą do nich Niemcy, Finlandia i Estonia.
Berlin zakomunikował: „Dla rządu federalnego niezbędny jest wysoki poziom ochrony danych i bezpieczeństwa cybernetycznego, w tym pełne i bezpieczne szyfrowanie typu end-to-end w komunikacji elektronicznej”.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Źródło: Chip.de, PolskiObserwator.de