Przejdź do treści

Obywatele UE muszą oszczędzać, a urzędnicy dostają kolejne podwyżki. „Von der Leyen pobiła rekord”

07/01/2023 08:25 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:26
Zarobki urzędników unijnych. Dostali kolejne podwyżki
Źródło: Twitter

Zarobi urzędników unijnych: Około 50 tysięcy urzędników UE w szczególny sposób powitało nowy rok. Każdy z nich dostał pokaźną podwyżkę. Co ważne, to już drugi raz w przeciągu sześciu miesięcy.
Czytaj także: Do 14 stycznia 2023 wszyscy muszą wymienić te banknoty, później żaden sklep ich już nie przyjmie

Choć pensje unijnych urzędników już były wystawne, to na przełomie roku 2022/2023 wzrosły o siedem procent. Powodem tego jest automatyczne dostosowanie do wskaźników inflacji w Brukseli i Luksemburgu. Podwyżki zostały ustalone przez Unię Europejską, a zatem jest to normalny – i powtarzalny – proces.

Latem ubiegłego roku, w samym środku kryzysu, Bruksela uraczyła się dużą podwyżką pensji, działającą wstecz od stycznia 2022 r. Nowa podwyżka również działa wstecz, od lipca 2022 r. – podaje „Bild”.

Zarobki urzędników unijnych. Tyle zarabia Ursula von der Leyen

Przewodnicząca Komisji UE Ursula von der Leyen zarabiała dotychczas 29 205 euro miesięcznie, a łącznie z dodatkami nawet około 34 000 euro. Jej wynagrodzenie zasadnicze wzrosło teraz o ponad 2 tys. euro do 31 250 euro miesięcznie. Jeśli dodać do tego dodatek zagraniczny, miesięczne wynagrodzenie von der Leyen wynosi obecnie nawet około 36 tysięcy euro.

Dla porównania, pensje pozostałych 705 posłów są dość „małe”: Ich wynagrodzenie wzrosło o około 700 euro do 10 495 euro miesięcznie. W górę poszły też podstawowe pensje unijnych urzędników: najniższa wynosi obecnie 3272 euro (wzrost o 214 euro).
Czytaj także: Polska nie odpuszcza w walce o ponad 6 BLN zł reparacji wojennych – Wysyła dziesiątki not do krajów UE, NATO, a nawet do ONZ

Podwyżki sfinansowali podatnicy

Każda z podwyżek jest finansowana przez podatników UE. Michael Jäger, sekretarz generalny Europejskiej Federacji Podatników, już w lipcu ubiegłego roku krytykował, że jest to „bezwstydna samoobsługa sektora publicznego”.

Chociaż przywódcy polityczni UE już wtedy domagali się od obywateli oszczędności, sami nie dawali dobrego przykładu. „To pokazuje, jak bardzo Europa oddaliła się od ludzi” – powiedział Jäger.

TAG24.de, PolskiObserwator.de