Tajemnicza seria pożarów w Niemczech: Policja w Eppingen-Mühlbach (Badenia-Wirtembergia) rozwikłała zagadkę serii pożarów, które od końca listopada do grudnia 2024 roku trzymały mieszkańców w niepewności. Jak poinformowały służby, sprawcą okazało się dziecko, które podczas przesłuchania przyznało się do wzniecenia dziesięciu pożarów. Ze względu na wiek nie poniesie ono odpowiedzialności karnej.
Tajemnicza seria pożarów w Niemczech rozwiązana
Pożary wybuchały między 26 listopada a 20 grudnia 2024 roku w promieniu około jednego kilometra, głównie na obrzeżach miejscowości oraz w pobliżu jeziora Mühlbacher See. Podpaleniu ulegały głównie stosy drewna i kosze na śmieci. Straty materialne oszacowano na kilka tysięcy euro.
Przeczytaj także: Atak nożownika w Berlinie. Jedna osoba została ciężko ranna
W toku dochodzenia funkcjonariusze policji w Eppingen nabrali podejrzeń wobec nieletniego dziecka. Podczas przesłuchania 18 lutego 2025 roku, w obecności opiekunów, przyznało się do wzniecenia pożarów. Zgodnie z niemieckim prawem, osoby poniżej 14. roku życia są niezdolne do ponoszenia odpowiedzialności karnej, dlatego sprawca nie zostanie do niej pociągnięty – podaje echo24.de.
Pożar w Eppingen z milionowymi stratami
Wciąż trwa dochodzenie w sprawie innego pożaru, który wybuchł 16 grudnia 2024 roku w stodole przy Schalksgasse w Eppingen i spowodował straty szacowane na około milion euro. Na ten moment śledczy nie łączą go z serią podpaleń w Mühlbach. Policja kontynuuje dochodzenie w tej sprawie, a dalsze informacje mają zostać podane w późniejszym terminie.