Przejdź do treści

Tak Aldi oszukuje klientów. Na jaw wyszła nieprzyjemna prawda na temat dyskontu

26/09/2023 21:22 - AKTUALIZACJA 27/10/2023 19:40
Tak Aldi oszukuje klientów. Na jaw wyszła nieprzyjemna prawda na temat dyskontu

Supermarkety – Przejrzystość, uczciwość i zrównoważony rozwój: obietnice reklamowe korporacji brzmi ładnie i kusząco, ale jaka prawda się za nimi kryje? NDR opublikowało film dokumentalny „Inside Aldi”. Ujawnia on szokujące warunki dotyczące łańcucha dostaw dyskontu. Oto jak Aldi oszukuje klientów.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Aldi wstrzymuje sprzedaż czarnej herbaty z powodu toksycznych składników, odradza się jej spożywanie

Tanie róże pochodzą z Afryki Wschodniej, są częściowo skażone pestycydami, które nie są już dozwolone w UE, a płace ledwo wystarczają pracownikom na życie. Etykiety dobrostanu zwierząt i kody przejrzystości na opakowaniach okazują się być tylko ozdobą produktów mięsnych. A hiszpańskie truskawki trafiają na półki Aldi dzięki wyzyskowi i okropnym warunkom pracy.

Tak Aldi oszukuje klientów. „To naprawdę mną wstrząsnęło”

To, czego dowiedziałam się podczas moich badań w Afryce Wschodniej, naprawdę mnie zszokowało. Głodowe płace na wielu farmach róż ledwo wystarczają na przeżycie. Jako konsument nie mogę stwierdzić na podstawie opakowania, skąd pochodzą róże z Aldi za 1,99 euro. Pierwszym krokiem byłoby wydrukowanie kraju pochodzenia, Kenii, Etiopii lub Ugandy, aby zwiększyć świadomość tego, kto faktycznie płaci cenę za tanie róże: pracownicy w Afryce Wschodniej. Korporacje takie jak Aldi wiedzą o tym i nadal oferują róże za 1,99 euro” – mówi Susan Penack, reporetka NDR Markt. Próbki róż wysłano do laboratorium, gdzie wykryto pozostałości famoksadonu. Ta zakazana w Europie substancja chemiczna uszkadza organy wewnętrzne i zanieczyszcza wody gruntowe.

Czytaj także: Co druga osoba znajduje tego maila w swojej skrzynce. Nie daj się oszukać

Truskawki pochodzące z wyzysku

Reporter NDR Victor Kupka prowadzi śledztwo w andaluzyjskiej prowincji Huelva, gdzie co roku zbiera się około 350 000 ton truskawek na ogromnych polach. Jak możemy zobaczyć w odcinku programu, szybko natrafia na skomplikowaną sieć grup producentów i rolników, którzy walczą o niewielką ilość wody w regionie – a także uciekają się do niedozwolonych środków.

Nawet 100 000 pracowników sezonowych żyje w Huelvie bez wody, bez elektryczności i w nędznych warunkach higienicznych. Często ludzie ci przebywają w kraju nielegalnie, nie mają dokumentów ani ubezpieczenia zdrowotnego. Analiza laboratoryjna pokazuje również, jak niskie są standardy uprawy hiszpańskich truskawek Aldi: dwie z trzech losowych próbek były zanieczyszczone pestycydami.

Dobrostan zwierząt chwytem marketingowym

Czy to wołowina, wieprzowina, kurczak czy indyk: od 2030 r. na półkach Aldi znajdziemy mięso tylko z wyższych systemów hodowli 3 i 4. W ten sposób dyskont reklamuje się opinii publicznej. Ale „szczegółowe informacje o pochodzeniu” obiecane przez Aldi kończą się nagle w rzeźni. Sam dyskont nie jest w stanie dokładnie stwierdzić, w którym gospodarstwie żyła świnia, z której wytworzono produkty.

Chwalona kampania na rzecz zmiany hodowli w Aldi również okazuje się chwytem marketingowym. Reporter NDR Davida Hohndorfa spotkał rolników, którzy faktycznie chcą poprawić warunki życia swoich zwierząt. Jednak do tej pory nie doczekali się wsparcia ze strony dyskontu.

Czytaj także: Tak Lidl oszukuje klientów. Były pracownik zdradza tajemnice popularnego dyskontu

CHIP.de, PolskiObserwator.de

Artykuł został opublikowany po raz pierwszy w dniu 8 września 2023 r.