Przejdź do treści

Niemiecki gigant motoryzacyjny skonstruował pierwszy taki silnik elektryczny. Ten wynalazek może zrewolucjonizować świat pojazdów elektrycznych

04/07/2023 20:04 - AKTUALIZACJA 21/08/2023 12:27
 Cud technologiczny w Niemczech

Wiadomości z Niemiec: Cud technologiczny w Niemczech. Globalny koncern Mahle wynalazł elektryczny supersilnik. Silnik ten ma osiągać sprawność na poziomie 95% zamiast standardowych 90%. Zmniejszyłoby to zużycie energii przez samochody elektryczne oraz zwiększyło oszczędność i zasięg.
PRZECZYTAJ: 10 tys. nowych aut elektrycznych spoczywa na cmentarzu dla samochodów. Są w idealnym stanie

Cud technologiczny w Niemczech

Niemiecki gigant motoryzacyjny Mahle (roczna sprzedaż w 2022 r.: 12,4 mld euro) wprowadza na rynek nowy wynalazek. Nowy silnik napędowy ze Stuttgartu może utorować drogę do bardziej wydajnych i ekonomicznych pojazdów elektrycznych. Może też znacznie zmniejszyć zależność Niemiec od Chin. Wynalazek jest już testowany przez różnych producentów samochodów.

PRZECZYTAJ: Radość dla Niemców: Od 1 lipca mają kolejny dobry powód, aby robić zakupy po polskiej stronie granicy

„Wydajność, którą do tej pory osiągały tylko samochody wyścigowe Formuły E”, zachwyca się firma. Nowy silnik ma znacznie niższe zużycie energii i większy zasięg dla samochodów elektrycznych. Czytaj także: Znany koncern z branży motoryzacyjnej przenosi produkcję z Niemiec do Polski

Od małych samochodów po ciężarówki

Innowacyjny silnik Mahle generuje napięcie wyłącznie elektrycznie. Oprócz wydajności, jego wielką zaletą jest to, że można go łatwiej naprawić w sytuacji awaryjnej. Według Mahle, silnik nadaje się do stosowania zarówno w małych samochodach, jak i w dużych pojazdach użytkowych. „Prototypy były już testowane wiele razy” – mówi rzecznik firmy cytowany przez BILD. „Fakt, że to niemieckie dzieło inżynierii będzie wiązać się z jeszcze niższymi całkowitymi kosztami, brzmi jak marzenie, które teraz staje się rzeczywistością” pisze Karlsruhe Insider.

Silnik bez magnesu

Napęd MCT działa bez magnesów. Zamiast tego pole napięciowe jest generowane elektrycznie. Sprawia to, że silnik jest bardziej wydajny i łatwiejszy w utrzymaniu. Prąd płynie indukcyjnie, co nie tylko zmniejsza zużycie, ale także opór tarcia w napędzie, a tym samym straty energii. W ten sposób można zwiększyć wydajność i zasięg.

„Oznacza to, że silnik pracuje szczególnie wydajnie, zwłaszcza przy dużych prędkościach” – informuje firma. Brak powierzchni ciernych oznacza również, że silnik nie ściera się, co z kolei zwiększa trwałość w dłuższej perspektywie.

Rezygnacja z magnesów przekłada się na dalsze korzyści, takie jak niższe koszty i mniejsza zależność od metali ziem rzadkich, które występują głównie w Chinach. Warto nadmienić, że pierwiastki ziem rzadkich są niezbędnym składnikiem wielu współczesnych technologii: od samochodów hybrydowych po turbiny wiatrowe i laptopy. 

Obecna na całym świecie firma z siedzibą w Stuttgarcie została założona w 1920 roku. Specjalizuje się w rozwoju i produkcji elementów silnika, takich jak tłoki, zawory, układy chłodzenia i filtry. Mahle zaopatruje wielu producentów pojazdów, zatrudnia 70 000 osób i posiada lokalizacje w ponad 30 krajach.

źródło: BILD, PolskiObserwator.de