Przejdź do treści

Tragedia w zoo. 1,8-tonowy nosorożec zabił swoją opiekunkę, 33-letnią Niemkę

12/09/2023 21:00 - AKTUALIZACJA 13/09/2023 07:21

Wiadomości z Niemiec Tragedia w zoo. Jak podaje „ORF Salzburg”, w ogrodzie zoologicznym Hellbrunn w Salzburgu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła opiekunka zwierząt. Według aktualnych informacji, wypadek miał miejsce krótko przed 7 rano we wtorek. „Zawsze była bardzo ostrożna i bardzo troskliwa i miała niezwykle dobre wyczucie dla zwierząt”, powiedziała dyrektor zarządzająca Sabine Grebner na konferencji prasowej we wtorek rano.
Sprawdź: Tragedia w Niemczech, nie żyje polski nurek. Ratownikom nie udało się uratować mu życia

Tragedia w zoo

33-letnia Niemka, została zaatakowana przez 1,8-tonową samicę nosorożca podczas próby nałożenia sztyftu odstraszającego owady. Było to rutynowe codzienne zadanie, powiedział Grebner. Nadal nie jest jasne, dlaczego 30-letnie zwierzę zaatakowało opiekunkę.

Wszystkie cztery nosorożce w zoo są przyzwyczajone do opieki i pozwalają się szczotkować, przychodzą do wewnętrznego wybiegu na zawołanie, a nawet tolerują pobieranie krwi bez znieczulenia, powiedział Grebner. Nosorożec, który wpadł w szał, był nawet szczególnie ufny, powiedział menedżer. „To nasz najbardziej chętny do współpracy nosorożec”.

34-latek, który rzucił się na pomoc kobiecie został poważnie ranny

We wtorkowym incydencie ranny został również 34-letni opiekun, który rzucił się na pomoc kobiecie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala ze złamaną nogą. Jak się później okazało ranny Austriak jest mężem zabitej opiekunki.

Według „ORF Salzburg”, zarówno policja, jak i ratownicy pracowali na miejscu zdarzenia, aby ustalić dokładne okoliczności wypadku. Osoby odpowiedzialne za zoo zdecydowały również o jego zamknięciu. Grebner zaznaczył, że nosorożec, jako przedstawiciel zagrożonego gatunku, nie zostanie poddany eutanazji. Aby utrzymać rutynę opieki, zwierzę nie będzie również izolowane od swoich współplemieńców w zoo.

Biolog o nosorożcach: „W niewoli często rozwijają się dziwactwa”

Biolog Mario Ludwig mówi, że nosorożce, jako zwierzęta roślinożerne, początkowo nie są zainteresowane atakowaniem ludzi. „Ale jeśli poczują się zagrożone, mogą stać się niebezpieczne”, mówi Bildowi.

Nie można jeszcze powiedzieć, czy niewola spowodowała chorobę zwierzęcia. „W opinii publicznej istnieją dwie opinie: Zwolennicy zoo i aktywiści na rzecz zwierząt, którzy chcą widzieć tylko wolne zwierzęta. Prawda jest prawdopodobnie gdzieś pomiędzy”.

Mówi jednak, że jedną z częściej obserwowanych rzeczy jest to, że „w niewoli często rozwijają się dziwactwa”. Wyjaśnia, co to ogólnie oznacza: „Zwierzęta, które żyją w niewoli przez długi czas, czasami rozwijają agresję i problemy behawioralne. Są też zwierzęta, które zawsze biegają w kółko w klatce lub obracają się wokół własnej osi”.

Czytaj także: Koniec z seniorami za kierownicą? Eksperci są jednogłośni

Źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de