Przejdź do treści

Tragiczna bójka w barze. Jedna ofiara śmiertelna, podejrzany w areszcie

Tagi:
10/08/2025 09:28 - AKTUALIZACJA 10/08/2025 09:32
Tragiczna bójka w barze w Niemczech. zdjęcie policja

Tragiczna bójka w barze w Niemczech: W ubiegły wieczór w centrum miasta Geldern w Nadrenii Północnej-Westfalii doszło do dramatycznych wydarzeń. Około godziny 21:00 w jednym z barów na rynku wybuchła gwałtowna sprzeczka, która szybko przerodziła się w bójkę. Według ustaleń policji, w trakcie zdarzenia użyto ostrego narzędzia, najprawdopodobniej noża.

Tragiczna bójka w barze w Niemczech. zdjęcie policja światła

Tragiczna bójka w barze w Niemczech

W wyniku ataku ciężko ranny został mężczyzna, który zmarł na miejscu pomimo podjętej reanimacji. Dwie inne osoby również odniosły poważne obrażenia i zostały przewiezione do szpitala. Ich stan jest określany jako ciężki, ale stabilny.
Przeczytaj też: Niemcy: Dwa auta stanęły w płomieniach podczas ładowania. Oto, co poszło nie tak

Na miejscu natychmiast pojawiły się liczne patrole policji oraz służby ratunkowe. Okoliczny teren został odgrodzony szerokim kordonem, a lokal zabezpieczono do szczegółowych oględzin. Wkrótce po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie ataku. Obecnie przebywa on w areszci podaje – tag.de.

Jak poinformowała rzeczniczka policji, ze względu na trwające powiadamianie rodzin, na razie nie ujawniono tożsamości ofiary ani rannych. Śledczy nie podają również szczegółów dotyczących możliwego motywu. W tej chwili przesłuchiwani są świadkowie obecni w barze oraz w jego pobliżu.

Dramat w barze: teraz zajmie się tym wydział zabójstw

Ze względu na charakter zdarzenia powołano specjalny oddział zabójstw, który przejął prowadzenie sprawy. Funkcjonariusze koncentrują się na ustaleniu przebiegu incydentu i sprawdzeniu, czy strony konfliktu znały się wcześniej. Policja apeluje do wszystkich osób, które mogły widzieć zdarzenie lub posiadają nagrania z okolic rynku w sobotni wieczór o kontakt z lokalnym komisariatem. Śledztwo jest w toku.

Świadkowie zdarzenia relacjonują, że awantura rozpoczęła się od ostrej wymiany zdań przy barze, a następnie przeniosła się na środek sali. W lokalu w chwili ataku przebywało kilkunastu gości, którzy w panice wybiegli na zewnątrz, gdy pojawiła się broń. Niektórzy próbowali udzielić pierwszej pomocy rannym jeszcze przed przyjazdem służb.