Sensacyjne słowa Trumpa. Donald Trump znów przyciąga uwagę światowych mediów. Tym razem zapowiedział wielki przełom w sprawie, która od lat trzyma świat w napięciu. Czy wojna w Ukrainie dobiega końca? Donald Trump twierdzi, że tak. Prezydent USA ogłosił, iż udało mu się osiągnąć porozumienie z Rosją, a wkrótce zamierza spotkać się z Władimirem Putinem. (Dalsza część artykułu poniżej)
Sensacyjne słowa Trumpa. „Mamy porozumienie z Rosją”
Donald Trump zapowiedział możliwość przełomu w rozmowach pokojowych z Rosją. „Wydaje mi się, że mamy porozumienie z Rosją” – stwierdził podczas konferencji prasowej, powołując się na własne źródła dyplomatyczne. Spotkanie z Putinem miałoby odbyć się w maju, tuż po jego podróży na Bliski Wschód. Trump zaznaczył jednak, że uzgodnienia z Ukrainą są trudniejsze: „Musimy jeszcze dojść do porozumienia z prezydentem Zełenskim”. Przeczytaj także: Trump ponosi porażkę w sondażach. Porównanie do Bidena jest szczególnie bolesne
Pomimo zapowiedzi możliwego zakończenia wojny, walki nie ustają. W nocy rosyjskie drony ponownie zaatakowały Kijów, powodując śmierć co najmniej dwóch osób i raniąc ponad 50 – poinformował mer miasta, Witalij Kliczko. Ostrzały rakietowe dotknęły też inne regiony kraju.
Ukraina domaga się bezwarunkowego zawieszenia broni jako wstępu do dalszych negocjacji. Tymczasem Kreml żąda wycofania wojsk ukraińskich z okupowanych terytoriów – Donieckiego, Ługańskiego, Zaporoża i Chersonia – co dla Kijowa jest nie do przyjęcia.
Trump naciska na Kijów, krytykując Zełenskiego
Trump nie szczędzi słów krytyki pod adresem prezydenta Ukrainy. Zarzuca mu utrudnianie rozmów pokojowych i zaognianie sytuacji – podaje Merkur. Zełenski z kolei podkreśla, że Ukraina nigdy nie uzna rosyjskiej aneksji Krymu.
W Londynie odbyły się spotkania ukraińskiej delegacji z amerykańskim wysłannikiem Keithem Kellogiem. Ukraina przekazała, że pierwszym krokiem musi być całkowite zawieszenie broni. Z kolei amerykański sekretarz stanu Marco Rubio wyraził nadzieję na szybkie osiągnięcie rozwiązania, ale podkreślił, że jeszcze w tym tygodniu może to być nierealne
Zełenski oskarżył Rosję o kolejne zbrodnie wojenne – m.in. atak dronowy na autobus z cywilami w Marhanezie. Tymczasem wojska ukraińskie pojmały senegalskiego najemnika walczącego po stronie Rosji. Wojna może się zakończyć, ale droga do pokoju wciąż jest pełna przeszkód.