
UE szykuje rewolucję na granicach. Wprowadzi elektroniczny system wjazdu, który ma całkowicie zmienić sposób kontroli podróżnych. Jak informuje Spiegel, nowe rozwiązanie ma umożliwić szybsze i dokładniejsze sprawdzanie wjazdów i wyjazdów do strefy Schengen. System będzie stopniowo wdrażany we wszystkich krajach członkowskich. Oto, co już wiadomo o Entry/Exit System (EES).

UE szykuje rewolucję na granicach. Wprowadzi elektroniczny system wjazdu
Niemiecki tygodnik Spiegel donosi o przełomowej decyzji podjętej w Brukseli. Unia Europejska planuje wprowadzenie nowego elektronicznego systemu kontroli granicznej – Entry/Exit System (EES). System ten ma umożliwiać automatyczne rejestrowanie wszystkich wjazdów i wyjazdów obywateli państw trzecich na teren strefy Schengen – z wykorzystaniem danych biometrycznych, takich jak odciski palców i obrazy twarzy.
Jak podkreśla Spiegel, przedstawiciele Parlamentu Europejskiego oraz rządów państw członkowskich uzgodnili szczegóły wdrożenia EES. W pierwszej fazie, która potrwa pół roku, system będzie stopniowo zastępować dotychczasowe metody – w tym stemplowanie paszportów.
„Po raz pierwszy będziemy dysponować pełnymi, wiarygodnymi danymi w czasie rzeczywistym o tym, kto wjeżdża do strefy Schengen i kto ją opuszcza” – oświadczył unijny komisarz Magnus Brunner. Przeczytaj także: Zaostrzone kontrole graniczne w Niemczech – to muszą teraz mieć przy sobie pasażerowie autokarów Czytaj dalej poniżej
Biometryczna kontrola już od pierwszego wjazdu
Nowy system ma pomóc w walce z nielegalną migracją oraz oszustwami tożsamościowymi. Dane gromadzone przez EES pozwolą również wykrywać przypadki przekroczenia dozwolonego okresu pobytu na terenie UE. Wszystkie informacje mają być dostępne w czasie rzeczywistym dla państw członkowskich – zarówno podczas wjazdu, jak i w trakcie kontroli pobytowej.
Cyfrowy strażnik granic
Za techniczne wdrożenie systemu odpowiada unijna agencja eu-LISA, która nadzoruje największe systemy informatyczne w obszarze sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Zgodnie z planem, w pierwszych dwóch miesiącach państwa członkowskie będą mogły jeszcze funkcjonować bez rejestracji danych biometrycznych. Od trzeciego miesiąca co najmniej 35% przekroczeń granic będzie musiało odbywać się z użyciem nowego systemu, a po pół roku nastąpi pełne wdrożenie. Przeczytaj także: Niemcy ostrzegają przed tym, co dzieje się w Polsce. Boją się, że będzie jak u nas Czytaj dalej poniżej
Choć porozumienie w sprawie wdrożenia EES zostało osiągnięte, konkretna data uruchomienia systemu nie została jeszcze ogłoszona. Jak podkreślono, konieczna jest jeszcze osobna decyzja Komisji Europejskiej, a także formalna zgoda Rady i Parlamentu Europejskiego.
Nowy system ma objąć wszystkie zewnętrzne granice UE – informuje Spiegel.