Przejdź do treści

UE wydała wyrok. Polityka migracyjna Niemiec wywróci się do góry nogami

03/08/2025 12:05 - AKTUALIZACJA 03/08/2025 12:06

Decyzja UE o migracji. Czy decyzja jednego z najważniejszych europejskich sądów może zmienić całą politykę migracyjną Unii Europejskiej – a zwłaszcza Niemiec? Wydaje się, że właśnie to się dzieje. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok, który uderza w fundamenty kontrowersyjnego „modelu albańskiego” Włoch i stawia pod znakiem zapytania podobne plany innych państw, w tym Niemiec. Co dokładnie postanowił Trybunał i jakie będą konsekwencje? Oto szczegóły tej przełomowej decyzji.

Decyzja UE o migracji. Może zmienić kierunek w Europie

1 sierpnia Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok, który może zmienić kierunek polityki migracyjnej w Europie. Sprawa dotyczyła „modelu albańskiego” Włoch – pomysłu premier Meloni, by część procedur azylowych przenieść do obozów w Albanii. Tam, poza terytorium UE, migranci mieli być szybko weryfikowani i w razie odmowy – deportowani.

TSUE uznał jednak, że kraje UE mogą uznawać państwa za „bezpieczne” tylko wtedy, gdy cała ludność – w tym mniejszości, faktycznie jest tam bezpieczna. Wymaga się też przejrzystości i jawności źródeł, na podstawie których podejmowane są takie decyzje. To podważa prawo Włoch do samodzielnego rozszerzania listy państw uznanych za bezpieczne. Przeczytaj także: Deportacje z Niemiec nabierają tempa. Kolejny samolot pełen migrantów odleciał z lotniska

Burzliwe reakcje w Europie

Wyrok wywołał burzliwe reakcje. Filiz Polat z niemieckich Zielonych wezwała do wstrzymania planów rządu w Berlinie, który chciał uprościć procedury i rozszerzyć listę krajów bezpiecznych. Z kolei premier Włoch Meloni nazwała decyzję „niepokojącą” i oskarżyła TSUE o osłabianie walki z nielegalną migracją.

Dodatkowo TSUE orzekł, że Irlandia nielegalnie odmówiła pomocy afgańskiemu i indyjskiego azylantowi, mimo napływu uchodźców z Ukrainy. To potwierdza, że państwa członkowskie muszą przestrzegać minimalnych standardów – niezależnie od kryzysu.

Co dalej z niemiecką polityką migracyjną?

Wyrok UE zaostrza kryteria uznawania „bezpiecznych krajów pochodzenia”. To oznacza, że Niemcy będą musiały dokładniej badać sytuację migrantów, co może wydłużyć procedury deportacyjne. Szybkie odsyłanie osób do ich krajów będzie trudniejsze i bardziej kontrolowane.

W Niemczech minister Dobrindt (CSU) opowiada się za tworzeniem ośrodków deportacyjnych poza UE. Jednak wyrok TSUE może znacząco utrudnić takie inicjatywy. Eurodeputowany Erik Marquardt (Zieloni) określił „model albański” jako „prawicowe miraże”, a Lena Düpont (CDU) podkreśliła potrzebę wypracowania wspólnych, legalnych modeli współpracy z państwami trzecimi.

Jak podaje Merkur, Meloni chciała, by tylko dorośli mężczyźni z „bezpiecznych” krajów trafiali do Albanii. Jednak włoskie sądy już wcześniej kwestionowały zgodność tego rozwiązania z prawem, co doprowadziło do odwołań i ostatecznego rozstrzygnięcia przed TSUE.

W przyszłości: GEAS i nowe reguły gry

W 2026 roku ma zacząć działać nowy system azylowy GEAS. Celem jest szybsza identyfikacja migrantów już na granicach UE. Wyrok TSUE będzie miał istotny wpływ na jego kształt – Bruksela będzie musiała balansować między skutecznością a poszanowaniem praw człowieka.

To, co miało być uproszczeniem procedur, może okazać się początkiem nowego podejścia – opartego na większej przejrzystości, solidarności i praworządności.