Funkcjonariusze Straży Granicznej z Zielonej Góry odzyskali skradzionego w Niemczech kampera marki Citroen Jumper wartego 220 tysięcy złotych. Podczas kontroli zauważyli śrubokręt wbity w stacyjkę.
Wczoraj 5 października funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zielonej Górze wytypowali do kontroli kampera marki Citroen Jumper na niemieckich numerach rejestracyjnych. Podczas kontroli, kierujący nim 20-letni Lubuszanin nie posiadał żadnych dokumentów pojazdu, natomiast w stacyjce zamiast kluczyka wbity był śrubokręt. Pierwsze sprawdzenie w bazach danych nie potwierdziło, że pojazd ten jest kradziony. Funkcjonariusze SG postanowili jednak nawiązać kontakt z niemieckim właścicielem pojazdu poprzez Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych Policyjnych i Celnych w Świecku. Właściciel kampera potwierdził kradzież i od razu zgłosił ją niemieckiej policji. Dodał, że auto skradziono spod jego domu w Berlinie kilka godzin wcześniej.
Dalsze postępowanie w sprawie kradzieży kampera o wartości 220 tysięcy złotych prowadzić będą policjanci z Zielonej Góry.
Źródło: Nadodrzański OSG