Przejdź do treści

Ulubiony wakacyjny kierunek Niemców staje się wysypiskiem śmieci. „Nie da się wyjść bez maski”

Tagi:
20/01/2025 15:47 - AKTUALIZACJA 21/02/2025 16:07

Uwielbiany wakacyjny kierunek staje się wysypiskiem śmieci. Wiele znanych miejsc turystycznych na świecie mierzy się z negatywnymi konsekwencjami intensywnego ruchu turystycznego. Choć przynoszą one korzyści finansowe dla lokalnych społeczności, to jednocześnie nie brakuje wyzwań związanych z ochroną środowiska i jakością życia mieszkańców. Jedno z uwielbianych przez turystów miejsc, które każdego roku odwiedza ogromna liczba podróżnych z różnych zakątków świata, zmaga się obecnie z kryzysem ekologicznym. Problem stał się tak poważny, że mieszkańcy zmuszeni są do podejmowania drastycznych środków. (Dalsza część artykułu poniżej)

Uwielbiany wakacyjny kierunek staje się wysypiskiem śmieci

Problemy z odpadami na tajskiej wyspie Phuket osiągnęły krytyczny poziom. Według relacji mieszkańców, wysypisko śmieci w okolicy urosło do takich rozmiarów, że zasłania widok na góry. Jak opisuje Vassana Toyou, lokalna mieszkanka, życie w pobliżu stało się trudne do zniesienia: „Nie wychodzimy z domu, bo zapach jest nie do wytrzymania. Musimy nosić maski, aby w ogóle oddychać.” Przeczytaj także:Niemcy zarobią na śmieciach. Znana sieć supermarketów za nie zapłaci

Co gorsza, problemy te generują dodatkowe koszty dla mieszkańców. Toyou przyznaje, że jej rachunki za prąd podwoiły się, ponieważ musi stale korzystać z klimatyzacji i filtrów powietrza, aby jakoś poradzić sobie z trudnymi warunkami.

Miejsce jest szczególnie popularne wśród Niemców i Rosjan

Zastępca burmistrza największego miasta regionu zauważa, że sytuacja jest poważna: „Rozwój następuje znacznie szybciej, niż zakładaliśmy.” Ilość odpadów już przekroczyła poziom sprzed pandemii, a obecna infrastruktura jest niewystarczająca, by poradzić sobie z rosnącym problemem – podaje Merkur. Aby przeciwdziałać kryzysowi, władze planują budowę kolejnej spalarni śmieci oraz wdrożenie bardziej zrównoważonych rozwiązań.

Jednak te plany spotkały się z krytyką ekspertów. Panate Manomaivibool, profesor zajmujący się zarządzaniem odpadami, podkreśla, że budowa kolejnych spalarni to nie jedyne wyjście. Zamiast tego proponuje skuteczniejsze metody segregacji i redukcji odpadów.

To popularne miejsce przyciąga rocznie setki tysięcy turystów z Niemiec oraz Rosji, którzy korzystają z bezpośrednich lotów do regionu. Jednak obecny kryzys może wpłynąć na postrzeganie tego kierunku jako idealnego miejsca na wakacje.