Czerniak jest nie tylko jednym z najbardziej agresywnych nowotworów skóry, ale także jednym z najbardziej agresywnych nowotworów w ogóle. Obecnie ponad 3000 Polaków zmaga się z czerniakiem. Z danych pochodzących z Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w ciągu ostatnich 20 lat w Polsce zapadalność na czerniaka drastycznie zwiększyła się, podczas gdy jeszcze w połowie lat 90. diagnozę postawiono około 1400 pacjentom.
– Czerniak jest nowotworem o największej dynamice wzrostu zachorowań w Polsce. Okazuje się, że co 8-10 lat podwaja się liczba zachorowań. Według danych z 2013 roku ponad 3000 osób ma raka skóry. Jak widziałem dane prognozowane na ten rok to jest już ok. 3500 chorych. To jest naprawdę duży skok. Co więcej rośnie też liczba zgonów. Cały czas w Polsce na czerniaki umiera co trzeci chorujący, w Niemczech w USA co 10 – mówi newsrm.tv prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka.
Fakty o czerniaku:
- Możliwość wystąpienia czerniaka wzrasta po 20. roku życia, jednak największą liczbę zachorowań notuje się po 65. roku życia. Nowotwór ten wykazuje tendencję wzrostową zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, we wszystkich grupach wiekowych. W latach 1990 ‑2015 zachorowalność wśród mężczyzn w wieku 22-44 lat wzrosła 2-krotnie, natomiast u kobiet zanotowano niemal 3-krotny wzrost zachorowalności na czerniaka. Wskaźnik zachorowalności dla osób obu płci w średnim wieku (45-64) wzrósł 2-krotnie, natomiast wśród najstarszych osób zanotowano 3-krotny przyrost zachorowalności.
- Wskaźnik przeżyć wśród pacjentów, u których zdiagnozowano czerniaka w latach 2000-2002, jest podobny dla obu płci – odpowiednio 80% u mężczyzn i 86,8% u kobiet. Natomiast w kolejnych latach (2003-2005) wskaźnik przeżyć uległ zmianie – u mężczyzn nastapił nieznaczny wzrost (82,5%), natomiast u kobiet stopień przeżywalności zmalał (84,8%).
- W 2015 roku liczba zgonów spowodowana czerniakiem wynosiła ponad 1500, podczas gdy w 1990 roku umieralność była o ponad połowę mniejsza. Znaczny wzrost śmiertelności z powodu czerniaka następuje wśród osób po 50. roku życia. Na przestrzeni ostatnich 25 lat w grupie mężczyzn powyżej 65. roku życia nastąpił niemal 3-krotny wzrost śmiertelności, natomiast u kobiet w tym samym wieku nastąpił 2-krotny wzrost śmiertelności. Jednocześnie, dane wskazują, że umieralność osób młodych oscyluje w okolicach 15%. Szacuje się, że umieralność z powodu czerniaka w Polsce jest o około 20% wyższa niż w Unii Europejskiej, przy czym w Polsce diagnozuje się około 20% mniej przypadków zachorowania na czerniaka niż w Europie. Śmiertelność spowodowana czerniakiem jest również dodatnio skorelowana ze stopniem zaawansowania choroby.
- Wczesne stadium choroby daje szansę na wyleczenie 97% pacjentów, podczas gdy w zaawansowanym stadium czerniaka, do tej pory możliwe było wyleczenie jedynie 5% chorych. Szansą dla pacjentów z zaawansowanym stadium czerniaka są nowoczesne leki immunoonkologiczne takie jak: ipilimumab, niwolumab i pembrolizumab, które działają na układ odpornościowy, aby pomóc mu w walce z nowotworem. Leki te poprawiają wyniki leczenia i wpływają na długość przeżycia pacjentów z kilku miesięcy do kilku lat. Jednak nie wszystkie terapie są dostępne w Polsce w ramach refundacji.
Świadomość na temat czerniaka wśród Polaków rośnie, lecz wciąż jest niewystarczająca. Pacjenci zgłaszają się do lekarza w zaawansowanym stadium choroby, kiedy możliwości walki z czerniakiem są ograniczone ze względu na bardzo agresywny przebieg choroby.
– Wczesne rozpoznanie czerniaka daje nawet 97% szans na całkowite wyleczenie. Samo jego zdiagnozowanie jest dość łatwe i możliwe do wykonania samodzielnie – kontynuuje prof. Rutkowski i zachęca wszystkich do przyglądania się swojej skórze. Wystarczy regularnie obserwować swoje ciało i zwrócić uwagę, czy już istniejące bądź nowe znamię posiada pewne charakterystyczne cechy dla czerniaka.
Cechy te określone są za pomocą kryteriów ABCDE (pochodzących od pierwszych liter angielskich słów: Asymmetry, Border, Color, Dimension i Evolution), a ich znajomość może być bardzo pomocna w rozpoznaniu czerniaka. Są to:
A – asymetria np. znamię „wylewające się” na jedną stronę,
B – brzegi poszarpane, nierównomierne, posiadające zgrubienia,
C – czerwony lub czarny i niejednolity kolor
D – duży rozmiar, wielkość zmiany: powyżej 0,5 cm,
E – ewolucja, czyli postępujące zmiany zachodzące w znamieniu.
W przypadku zidentyfikowania znamion, którym można przypisać jedną z wymienionych cech, należy bezzwłocznie zgłosić się na wizytę do chirurga-onkologa lub dermatologa, po uprzednim otrzymaniu skierowania od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub lekarza rodzinnego.
Badanie diagnostyczne czerniaka jest całkowicie bezbolesne. Lekarz ogląda skórę za pomocą dermatoskopu, który pomaga zidentyfikować wszelkie patologiczne zmiany w obrębie znamion – wyjaśnia dr n. med. Monika Słowińska, specjalista dermatolog-wenerolog z Kliniki Dermatologii w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSW w Warszawie. Rozpoznanie czerniaka w jego wczesnym stadium pozwala na ograniczenie terapii do chirurgicznego usunięcia zmiany z szerokim marginesem okolicznej tkanki, bez konieczności włączania leczenia systemowego. Dlatego tak istotne jest propagowanie wśród społeczeństwa profilaktyki czerniaka – dodaje dr Słowińska.
Solarium a czerniak
Stan swojej skóry powinny kontrolować również osoby korzystające z solariów. Solaria znalazły się w kategorii najwyższej, rakotwórczej szkodliwości na równi z paleniem papierosów czy azbestem. Sztuczne promieniowanie UV emitowane przez łóżka opalające jest znaczącym czynnikiem odpowiadającym za powstawanie pierwotnych zmian oraz przerzutów czerniaka. Promieniowanie solarium jest około 10-15 razy silniejsze niż promieniowanie słoneczne w najbardziej gorący dzień. Można zatem przyjąć, że 10-minutowa wizyta w solarium obciąża skórę jak niemal 100 minut przebywania w pełnym słońcu bez żadnej ochrony skóry. U osób, które korzystają z solarium, częściej niż raz w miesiącu ryzyko zachorowania na czerniaka wzrasta o 55%, a u osób poniżej 30 roku życia ryzyko to wzrasta aż o 75%! Szczególnie niebezpieczne staje się korzystanie z solarium w okresie jesienno-zimowym, gdy skóra jest nieprzygotowana na silne promieniowanie ultrafioletowe.
Jest to również ważny problem w kontekście dzieci i młodzieży, dla których korzystanie z solarium może być szczególnie niebezpieczne. Oparzenia skóry w dzieciństwie, spowodowane promieniowaniem UV, przekładają się również bezpośrednio na ryzyko wystąpienia nowotworu w przyszłości. W związku z tym Akademia Czerniaka we współpracy z Polską Koalicją Pacjentów Onkologicznych i Rzecznikiem Praw Dziecka podejmują kroki w kierunku ograniczenia możliwości korzystania z solarium przez dzieci i młodzież, i wystapują do Ministra Zdrowia o zmiany prawne dotyczące wprowadzenia całkowitego zakazu korzystania z solarium przez osoby poniżej 18 roku życia.
Czerniak – co mu sprzyja i jak go uniknąć
Ryzyko zachorowania na czerniaka wzrasta głównie wśród osób, które reprezentują szczególny typ urody oraz u których w rodzinie występowały już przypadki czerniaka lub innych nowotworów skóry. Poszczególne czynniki, które sprzyjają powstawaniu czerniaka, to:
- jasna karnacja
- jasne oczy
- rude lub blond włosy
- piegi lub liczne znamiona i zmiany barwnikowe
- niska tolerancja słońca i utrudnione opalanie
- łatwość ulegania poparzeniom słonecznym
Złote Zasady ochrony przed czerniakiem:
- Unikać przebywania na bardzo intensywnym słońcu, szczególnie w godzinach 11:00-16:00
- Stosować kremy z wysokimi filtrami UVA oraz UVB na całe ciało
- Nosić okulary przeciwsłoneczne i nakrycie głowy
- Nie opalać się w solarium!
- Regularnie, raz w miesiącu, oglądać swoją skórę, aby szybko rozpoznać nowe i podejrzane zmiany
- Skonsultować się z dermatologiem lub chirurgiem-onkologiem, jeśli istnieje podejrzenie, że coś niedobrego dzieje się ze znamieniem
- Odbywać kontrolne coroczne wizyty u dermatologa lub chirurga-onkologa.