
Val Kilmer nie żyje. Aktor odszedł w wieku 65 lat. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood lat 80. i 90.. Sławę przyniosły mu role w kultowych produkcjach, takich jak „Top Gun”, „The Doors” czy „Batman Forever”. Informację o jego śmierci przekazała córka, Mercedes Kilmer.

Val Kilmer nie żyje. Podano przyczynę śmierci
Val Kilmer odszedł w wieku 65 lat, przegrywając walkę z zapaleniem płuc – informuje nytimes.com. Aktor wcześniej zmagał się z nowotworem krtani, który zdiagnozowano u niego w 2014 roku.
Kilmer był gwiazdą amerykańskich filmów. Zadebiutował na dużym ekranie w 1984 roku w komedii szpiegowskiej „Top Secret!”. Prawdziwy przełom nastąpił dwa lata później, gdy zagrał pilota „Icemana” w kultowym „Top Gun” u boku Toma Cruise’a. Ta rola przyniosła mu międzynarodową sławę i otworzyła drzwi do świata wielkich produkcji.
W kolejnych latach pojawiał się w głośnych tytułach – w 1988 roku zagrał w filmie fantasy „Willow”, a w 1991 wcielił się w legendarnego wokalistę The Doors, Jima Morrisona, w biograficznym filmie w reżyserii Olivera Stone’a. Następnie w 1993 roku wystąpił jako Doc Holliday w westernie „Tombstone”, a dwa lata później został nowym Batmanem w filmie „Batman Forever”. W 1996 roku partnerował Marlonowi Brando w ekranizacji powieści „Wyspa doktora Moreau”.
Od desek teatru po hollywoodzkie szczyty
Val Kilmer pochodził z Kalifornii. Uczył się aktorstwa w prestiżowej Juilliard School w Nowym Jorku, gdzie został przyjęty jako 17-latek – jeden z najmłodszych studentów w historii tej uczelni. Swoją karierę zaczynał na scenie, grając w klasycznych sztukach teatralnych. Szybko zwrócił na siebie uwagę producentów filmowych dzięki swojemu charakterystycznemu wyglądowi i charyzmie. Przeczytaj także: Nie żyje Michelle Trachtenberg. Ciało 39-letniej aktorki znaleziono w jej apartamencie w Nowym Jorku Dalsza część artykułu poniżej
Choroba Vala Kilmera
Po latach sukcesów jego kariera zaczęła przygasać. W 2014 roku lekarze zdiagnozowali u niego raka krtani. Aktor przeszedł chemioterapię i zabieg tracheotomii, który trwale zmienił jego głos. Choć udało mu się pokonać chorobę, stracił wiele ról i przez długi czas milczał na temat swojego stanu zdrowia.
Dopiero w 2017 roku udzielił szczerego wywiadu dla „Hollywood Reporter”, w którym opowiedział o swojej walce z chorobą. Podkreślił, że dużą siłę czerpał z wiary.
Dokument o życiu pełnym pasji i sprzeczności
W 2021 roku na festiwalu w Cannes zaprezentowano dokument „Val”, ukazujący życie aktora – od młodzieńczych występów teatralnych u boku Seana Penna i Kevina Bacona, po kulisy pracy nad największymi hitami. Film opowiadał także o jego zmaganiach z chorobą i relacji z dziećmi – Mercedes i Jackiem. Córka była producentką filmu, a syn podkładał głos za ojca, którego uszkodzone struny głosowe uniemożliwiały mu narrację.