Przejdź do treści

Następny niemiecki gigant motoryzacyjny w tarapatach, zamierza zamknąć fabryki i zwolnić tysiące pracowników

Tagi:
28/10/2024 16:49 - AKTUALIZACJA 02/11/2024 10:31
Volkswagen nad przepaścią finansową

Sytuacja w niemieckiej branży motoryzacyjnej jest coraz gorsza. Po ostatnich informacjach o problemach Mercedes-Benz także Volkswagen stoi nad przepaścią finansową i ogłosił właśnie, że zamierza zamknąć co najmniej 3 fabryki w Niemczech. Gigant zmaga się z ogromnymi trudnościami finansowymi. Jak widać czasy świetności niemieckich producentów aut zmierzają ku końcowi. Niemcy wyprzedają swoje firmy zagranicznym inwestorom. Ten trend może teraz przyspieszyć. Głównym wyzwaniem dla koncernów jest konkurencja z Chin, które dynamicznie rozwijają swoją produkcję samochodów, szczególnie elektrycznych, zdobywając przy tym rosnący udział w rynku europejskim.

Volkswagen nad przepaścią finansową

Volkswagen stoi nad przepaścią finansową

Volkswagen planuje zamknąć co najmniej trzy fabryki w Niemczech i zwolnić „dziesiątki tysięcy pracowników” w ramach drastycznego planu oszczędnościowego – poinformowały związki zawodowe. Plan przedstawiony przez kierownictwo firmy zakłada również redukcję zatrudnienia w pozostałych zakładach w kraju oraz proponowaną 10-procentową obniżkę płac dla wszystkich pracowników marki VW – poinformowała rada zakładowa firmy w komunikacie dla pracowników. „Zarząd chce zamknąć co najmniej trzy fabryki VW w Niemczech” – powiedziała przewodnicząca Group Works Council Daniela Cavallo na spotkaniu w Wolfsburgu, w którym uczestniczyli pracownicy. Wszystkie pozostałe zakłady również mają zostać zredukowane, powiedziała Cavallo.
Według rady zakładowej zakład w Osnabrück, który niedawno stracił oczekiwane zamówienie uzupełniające od Porsche, jest szczególnie zagrożony. „Zarząd planuje również przymusowe zwolnienia” powiedziała Cavallo, a całe działy mają zostać zamknięte lub przeniesione za granicę.
Przeczytaj także: Nowe szokujące dane Volkswagena. Spadek zysków o prawie 64 procent

Wszystkie niemieckie zakłady VW są dotknięte tymi planami. Żaden z nich nie jest bezpieczny” – powiedział Cavallo, ale nie podał dalszych szczegółów. VW zatrudnia w Niemczech około 120 000 osób, z czego około połowa pracuje w Wolfsburgu. Marka VW prowadzi w sumie 10 zakładów w Niemczech, z czego sześć w Dolnej Saksonii, trzy w Saksonii i jeden w Hesji.

Prezes Volkswagena Oliver Blume zamierza obniżyć koszty marki VW o około 4 miliardy euro, informuje dziennik finansowy Handelsblatt, powołując się na źródła w firmie. Aby to osiągnąć, VW rozważał zamknięcie kilku fabryk w Niemczech – po raz pierwszy w 87-letniej historii firmy. Podobno VW rozważa również 10-procentową obniżkę płac dla wszystkich pozostałych pracowników i brak podwyżek w 2025 i 2026 r., donosi Handelsblatt. Obniżki premii również wchodzą w grę.
Sprawdź: Tytoniowy gigant zamyka dwie fabryki w Niemczech. Kilkaset osób lada dzień straci pracę

Plany te spotkały się z gniewem przedstawicieli pracowników, którzy oskarżyli liderów VW o niewłaściwe zarządzanie grupą 10 marek i przedkładanie zysków ponad budowanie zrównoważonej przyszłości producenta.

Co stoi za drastycznymi cięciami w Volkswagenie?

We wrześniu Volkswagen zaskoczył swoich pracowników informacją, że firma potrzebuje gruntownej restrukturyzacji i rozważa znaczną redukcję zatrudnienia, a także zamknięcie zakładów na swoim terenie. Anulowano program gwarancji zatrudnienia, który obowiązywał od ponad 30 lat, dzięki czemu zwolnienia będą możliwe od połowy 2025 r. Wpływowa rada zakładowa VW i szefowie związków zawodowych zapowiedzieli zdecydowany opór przeciwko tym planom. Jednak VW twierdzi, że cięcia są konieczne, gdyż firma zmaga się z wysokimi kosztami produkcji, powolnym przejściem na pojazdy elektryczne i rosnącą konkurencją na kluczowym rynku, jakim są Chiny – informuje Welt.

Rząd federalny przestrzegł przed masową redukcją miejsc pracy w Volkswagenie. Rzecznik Wolfgang Büchner stwierdził, że zdaniem kanclerza Olafa Scholza „ewentualne błędne decyzje zarządu z przeszłości nie mogą odbywać się kosztem pracowników”. Dodał również, że należy skupić się na „zachowaniu i zabezpieczeniu miejsc pracy”.